Jeśli tylko zapragniesz, świat Raashtram stoi przed Tobą otworem. Może zechcesz zostać mym Władcą? Nie obawiaj się, jeśli władza to nie to czego szukasz, to możesz przewodzić szlacheckiej rodzinie, prowadzić lokalny biznes, albo może... poszukasz miłości? Jeśli to za mało to mój brat próbuje imponować kobietom swymi wyczynami i przygodami, więc możesz jego wysłuchać.
Och... wybacz o Pani
Twa uroda onieśmiela nawet tak dzielnego rycerza, jak ja. Chcesz posłuchać o mych wyczynach? A może sama poszukujesz przygody? Moja siostra opowiada o spokojnym życiu poświęconym rodzinie i pracy, ale dla mnie życie to przygody! Odkrywanie nowych stworzeń, badanie każdego zakamarka Raashtram i świata poza nim! Walka z piratami, potworami i innymi stworami, które zagrażają tym ziemiom! Nie zwlekajmy dłużej, znalazłem już idealne miejsce na naszą wspólną przygodę.
Płeć: ON Stan Cywilny: Kawaler Wiek: 56 lat Zawód / Hobby: Medyk / Anatomia pośmiertna Wzrost i Budowa: 197 cm | bardzo szczupły Grupa: Pogrzebacze Kasta Społeczna: Włóczęga Wizerunek: Emil Andersson
Dodatkowe Informacje : • totalny przeciwnik idei równości społecznej • w wolnym czasie lubi tańce i śpiewy dookoła ogniska • nosi ze sobą ptasią czaszkę, którą nazywa Blue Planet • ulubiony alkohol to rum - im ciemniejszy, tym lepszy • Motto życiowe - "tylko bogowie nie krwawią - wszyscy inni są tak samo niespecjalni"
Szalony
Samotnik
Nihilista
Lugus raczej stroni od większego towarzystwa, nie przepada też za wymuszonymi obyczajami czy etykietą dworską. W razie ostatecznej konieczności będzie potrafił się zachować jak należy, ale rzadko uznaje sytuację za tak ważną. Nie jest osobą szczególnie empatyczną, choć to się zmienia, gdy już ktoś zaskarbi sobie jego sympatię - co wcale łatwe nie jest, bo raczej ogranicza się do tolerowania innych. Ma poczucie humoru, choć czasem makabryczne. Potrafi do wszystkiego podejść z dystansem i opanowaniem. Chyba, że ktoś postanawia bezpodstawnie znęcać się nad przyrodą, wtedy staje się bezwzględnym kłębkiem furii, który trzeba ujarzmić, bo różnie może się skończyć. Nie przerasta go oddzielenie profesji od personalnych pobudek - chyba, że ktoś ma status jego faktycznego wroga, wtedy nie ma co liczyć na leczenie(ewentualnie arszenikiem). Często mówi do siebie lub podśpiewuje pod nosem, jest bardzo dobrym słuchaczem i kompanem do tańców przy ognisku. Sprawia wrażenie cynicznego, zobojętniałego dupka, ale potrafi się bawić, szczególnie pod wpływem alkoholu.
Aparycja Wysoki i bardzo szczupły. To zauważy się w pierwszej kolejności, a w połączeniu ze srebrzystymi włosami sięgającymi pasa mógłby przywodzić na myśl zjawę znad jeziora czy z głębi morskich jaskiń. Wyraźne rysy twarzy, włosy w lekkim nieładzie(acz zawsze rozpuszczone), do tego oczy w kolorze bladej, bardzo jasnej zieleni. Gdzie niegdzie można zauważyć plamy drobnych łusek, które na pierwszy rzut oka są równie srebrzyste co włosy, ale w promieniach słońca niejeden dostrzeże zielonkawe refleksy. Dzięki takiemu doborowi kolorów i bladej cerze Wodnika nie każdy spostrzeże się do jakiej rasy przynależy. Jakby dorzucić do tego zasłonę włosów skrywającą skrzela czy upodobania do kapturów i płaszczy z wysokimi kołnierzami to kamuflaż idealny sam się tworzy. Nie żeby się krył, ot zbieg okoliczności w upodobaniach co do wyglądu. Nie posiada blizn czy znamion, a ewentualnymi nawykami mogą być przygryzanie dolnej wargi w zamyśleniu lub szeroko otwarte oczy, gdy coś bardzo mu się spodoba(zazwyczaj to właśnie one zdradzają jego ewentualny brak opanowania). Co do ubioru - preferuje lejące materiały, kroje przypominające szaty magów, jednakże nie dłuższe niż do połowy łydki. Do tego luźne spodnie i wysokie buty z wywinięta cholewą. Stara się ubierać praktycznie, by móc się równie szybko ubrać co rozebrać.
Historia Lugus odkąd pamiętał był sam. Ma wrażenie, że spora część jego dzieciństwa została zastąpiona wielką dziurą w pamięci, jednakże nie wadzi mu to. Sam sobie nadał imię, a wziął je z jakiegoś przypadkowego napisu wyskrobanego kamieniem na murze. Brzmiało dobrze, a to już wystarczyło. Żył sam, a jako samouk nikt mu nigdy nie wpoił co wypada, jak wygląda opinia publiczna etc. Nie obchodziło go to specjalnie, szczególnie widząc jak bardzo jest wzgardzany - chyba, że ktoś potrzebował pomocy medycznej, nagle się lubili. Nie znosił tego zakłamania, ale miał też świadomość, że to integralna część istot humanoidalnych w ten czy inny sposób. A skąd zainteresowanie medycyną - zapytacie. Otóż Wodnik w latach młodzieńczych miał okazję zatrzymać się na dłużej w małej, nic nie znaczącej wiosce rybackiej. Jakkolwiek irracjonalnie to nie brzmi - zaprzyjaźnił się tam z wroną, którą nazwał Blue Planet. Ptak po paru tygodniach zachorował i Lugus znalazł go martwego niedaleko przystani. Nie załamał się tym, wręcz przeciwnie - można by rzec. Zaczęło go wybitnie interesować jak to się stało, że w jednej chwili można żyć, potem cierpieć w agonii, a w końcu umrzeć. Dlaczego ciało działa w obliczu śmierci tak, a nie inaczej? Czy i jak można powstrzymać proces umierania? Tego typu pytań były tysiące, dlatego też podczas swej wędrówki Lugus starał się jak najwięcej rozmawiać z napotkanymi medykami, a gdy byli na tyle uprzejmi - podglądać ich lecznicze praktyki. To mu nie wystarczało, dlatego też gdy tylko natknął się na cmentarz lub świeżą mogiłę pośrodku niczego starał się dostać do ciała i na własną rękę uczyć się anatomii czy oznak rozkładu, chorób, oceniania wieku lub płci zmarłego na podstawie kości. Znaczna większość osób nazwie to bezczeszczeniem grobów, a dla niego to niezbędne kroki podjęte dla dobra nauki i egoistycznego zaspokojenia ciekawości. Medykiem nie jest złym jak na swój staż, dlatego w potrzebie znajdzie klientów na swe usługi, jednakże potem... lepiej szybko się ulotnić, bo nie jest zbyt cierpliwy, gdy przychodzi do głupoty.
Umiejętności : • RASOWE: oddychanie pod wodą, zwiększona zwinność pod wodą, plucie trucizną, kamuflaż w wodzie
Usunęłam ci "The" na polecenie Shin (Drzuma), bo byłoby za długie. Pamiętaj o wpisaniu błon między palcami u rąk w WIDOCZNE (chyba że nosi rękawiczki - wtedy to też podkreśl).
No i akcept c: Teraz zapraszam do niezbędnika gracza - Kodeksu, Ekwipunku, Reputacji, Poczty i Relacji ~
Forum Raashtram nazwę ma ku czci Flamberga, jest jednak autorskim dziełem twórców forum. Zawartość Raashtram należy do twórców i graczy, z kolei większość grafik, kodów itp. nie jest naszego autorstwa.