Gdzieś tak trochę po spotkaniu Mavis

Jakiś czas temu niedługo po ostatnich wydarzeniach wypożyczył sobie z głównej biblioteki Avalonu książkę o historiach romantycznych. Temat ten nie był zbyt popularny, ale gdzieniegdzie taką literaturę można było dostać. A po co mu to było? Cóż nie to żeby znalazł sobie nowe hobby i czytał to dla rozrywki, po prostu chciał sobie rzucić światło na niektóre kwestie. No jakby nie patrzeć, to najlepiej uczyć się na przykładach, a ze względu na to co niedawno się stało, to potrzebował punktu odniesienia. Dlatego też oczekując klientów siedział za ladą i studiował tą książkę. Gdy minęły już dwie godziny miał za sobą parę rozdziałów i kilka odpowiedzi na trapiące go pytania, niestety w między czasie pojawiło się kilka nowych wątpliwości. Naturalnie gdy pojawiał się klient przerywał lekturę, w końcu nie mógł sobie pozwolić na zrażanie się ludzi do jego sklepu. Gdy pora największego ruchu minęła poprosił służkę, która z nim tu przyszła by przypilnowała sklepu, a sam udał się na zaplecze. Cóż uznał, że skoro nikt nie będzie teraz przeszkadzać to może się zająć małym zaopatrzeniem dla sklepu.

Proces tworzenia słaba trucizna.
Po odpowiednim w moździerzu suszonego rumianku oraz świeżego kozłka lekarskiego, zalał je w w zlewce litrem wrzątku z morskiej wody i zostawił na godzinę by płyn nabrał odpowiednich właściwości. W między czasie mieszał tylko wywar łyżeczką z kryształem wody oraz zostawił ją by energia z narzędzia wsiąkła do eliksiru. Następnie miksturę jeszcze przefiltrował i odlał do flakoników, tylu na ile starczyło. Po tym odstawił jeszcze naczynia na kolejne godziny by specyfik całkowicie do siebie doszedł.

Rzut k6 na powodzenie w wykonaniu mikstury (+2)
Rzut k6 na zachowanie kryształu (+2 alchemik i wie co robi)
Rzut k4 na jakość (+2 bo alchemik)
Rzut k3 na ilość (bez modyfikatorów)

[center]PODSUMOWANIE
(6+2= A więc wyszło.
(2+2=4) Produkcja poszła bez problemu
(2+2=4) Jakość: DOSKONAŁA, a więc to coś mocnego.
(3+0=3) No to mamy 3 sztuki

Zadowolony z produkcji uznał że nowe produkty odstawi niedługo na pułki oraz zapisze w rejestrach towarów, by klienci mogli bez przeszkód przebierać w asortymencie. Następnie wrócił na trochę do lektury, gdyż książka nie była zła.

The member 'Magnus De Mertio' has done the following action : Rzut Kostką

#1 'k6' :


--------------------------------

#2 'k6' :


--------------------------------

#3 'k4' : 2

--------------------------------

#4 'k3' : 3

Dzisiaj zbyt wielu klientów nie było, więc nie musiał za specjalnie się wysilać i mógł się poświęcić lekturze. Jednakowoż po przeczytaniu kolejnych dwóch rozdziałów okazało się, że czas zamykać. Cóż może i alchemia w jego życiu była dominującym czynnikiem, nie oznaczało to jednak że będzie w sklepie siedzieć non stop. Wyznaczył konkretne godziny, a jeśli ktoś potrzebowałby czegoś nagle to był podany adres jego posiadłości. Tak czy siak po spakowaniu książki do swej torby opuścił sklep i udał się do siebie, służka zamknąwszy sklep udała się za nim.

[zt]