(ta data kłamie, tak naprawdę tego posta wysłano 07.10.2015)Robiło się już powoli późno. Pozycja słońca na niebie podpowiadała mu, że jeszcze niewiele czasu mu zostało, by dotrzeć w pewne miejsce, gdzie koniecznie dzisiaj musiał coś załatwić. Przygryzł lekko dolną wargę, spoglądając na blondyna.
-Kurczę, muszę iść... Na prawdę miło było cię poznać. - pozbierał siatki, z którymi tu wcześniej przybył, po czym cofnął się z powrotem do Galdiela.
-Powtórzmy to kiedyś. - mruknął, po czym jeszcze raz go lekko pocałował, po czym wsunął mu do kieszeni spodni wizytówkę:
| Jason River medyk | weterynarz | zielarz | uzdrowiciel
Owl Pass 15/1 Metropolis (Midgard) |
Uczyniwszy to uśmiechnął się jeszcze lekko, po czym pospieszył w swoją stronę, mając nadzieję, że jeszcze zdąży, cokolwiek miał do załatwienia.
[z/t]