Jeśli tylko zapragniesz, świat Raashtram stoi przed Tobą otworem. Może zechcesz zostać mym Władcą? Nie obawiaj się, jeśli władza to nie to czego szukasz, to możesz przewodzić szlacheckiej rodzinie, prowadzić lokalny biznes, albo może... poszukasz miłości? Jeśli to za mało to mój brat próbuje imponować kobietom swymi wyczynami i przygodami, więc możesz jego wysłuchać.
Och... wybacz o Pani
Twa uroda onieśmiela nawet tak dzielnego rycerza, jak ja. Chcesz posłuchać o mych wyczynach? A może sama poszukujesz przygody? Moja siostra opowiada o spokojnym życiu poświęconym rodzinie i pracy, ale dla mnie życie to przygody! Odkrywanie nowych stworzeń, badanie każdego zakamarka Raashtram i świata poza nim! Walka z piratami, potworami i innymi stworami, które zagrażają tym ziemiom! Nie zwlekajmy dłużej, znalazłem już idealne miejsce na naszą wspólną przygodę.
tajemnicza ♦ szczera (często przy tym bezczelna) ♦ rozsądna ♦ uczciwa ♦ odważna ♦ egoistka (nie mylić z pychą!) ♦ lojalna ♦ sprytna ♦ pewna siebie ♦ stanowcza ♦ sarkastyczna ♦ czasem zabawna ♦ nieufna ♦ silna (nie tylko psychicznie) ♦ racjonalistka ♦ wierna ♦ romantyczka (chociaż mało kto o tym wie i tego doświadcza)
Eleanor często ma nieodgadniony wyraz twarzy. Wygląda to tak, jakby była nieobecna duszą, a jedynie jej ciało obcowało z rzeczywistością. Być może ma to związek ze skrupulatnym ukrywaniem uczuć i emocji. Jej opinię można poznać po słowach, ale rzadko po gestach, czy mimice. Zresztą to pierwsze jest bardziej wiarygodne, ponieważ do bólu szczera z niej osoba. Jak nad czynami umie zapanować, tak nad słowami już mniej. Dlatego też nie wiadomo czego się po niej spodziewać, bo nie sposób zgadnąć kiedy zacznie płakać, śmiać się, albo krzyczeć. Przyjaźnić jest się z nią dość ciężko. Albo też raczej zaprzyjaźnić, bo potem to już z górki. Najpierw trzeba zaakceptować jej sposób bycia. To, że nie będzie wyglądała na wyjątkowo zainteresowaną znajomością z kimkolwiek, że nie pocieszy, jeśli uzna, że ktoś jest sam sobie winien, że zignoruje dany temat, jeżeli uzna za mało ważny. Później zaś, należy zdobyć jej zaufanie. A to niełatwe zadanie. El doskonale wie, że każdy jest inny i może kryć pod ładną maską swoje ciemne oblicze. Woli się nie dowiadywać o czyjejś prawdziwej twarzy, gdy zdradzi swoje sekrety lub, co gorsza, przywiąże się do tego osobnika. Zawsze stawia na swoim i trzeba wymęczyć naprawdę solidne argumenty, żeby zmieniła do czegoś nastawienie. Nie zawsze wychodzi jej to na dobre, ale zwykła twierdzić, że człowiek (tudzież syrena) uczy się na błędach, więc żeby do czegoś w życiu dojść, musi ich kilka popełnić. Nie oznacza to jednak, że grzeszy powagą i przebywanie z nią oznacza nudę. Co prawda do wyjątkowo wygadanych i otwartych osób też nie należy, ale kiedy znajduje się w gronie znajomych, nawet zdarzy jej się zażartować. Najczęściej polega to na swoistej grze słów obfitej w sarkazm, którego niekiedy używa też w linii obrony, albo kiedy nie wie co racjonalnego powiedzieć. Jednakże nie można zarzucić jej, że jest złośliwą jędzą, chociaż może sprawiać takie wrażenie. Owszem, umie „dowalić do pieca”, ale nie krzywi się do każdego kogo napotka, nie pluje jadem jeśli nie ma powodu, a nawet jest całkiem miła. I pomocna. No bo jeżeli ktoś potrzebuje pomocy, a ona jest w stanie pomóc, to dlaczego miałaby tego nie zrobić? Chociaż wydaje się, że wszystko co robi, czy mówi jest dobrze przemyślane, to większość jej życia jest czystą improwizacją. Nigdy nie patrzy wstecz, ale w przyszłość też nie wybiega. Liczy się tu i teraz.
Umiejętności:
~ RASOWE ♦ Zmiana ogona w nogi ♦ Zwiększona sprawność pod wodą ♦ Hipnoza za pomocą pięknego śpiewu ♦ Oddychanie pod wodą i zdolność echolokacji ~ POZOSTAŁE ♦ precyzyjne trafienie ♦ błyskawiczny refleks ♦ wytrwałość ♦ lepsza walka bez broni ♦ leczenie ♦ używanie przedmiotów z kryształami
Moce:
brak
Aparycja:
Delikatne rysy twarzy i szczupła sylwetka sprawiają wrażenie niewinnej, a może nawet bezbronnej dziewczynki. Pełne, ciemno-różowe usta, niewielki, lekko zadarty nos i przenikliwe, wielobarwne, lekko podkrążone OCZY, które wydawać by się mogło, że są w stanie przeniknąć Cię na wskroś. Na bladej cerze, przy interwencji słońca, pojawiają się delikatne, ledwo widoczne piegi. Długie, mocne, lśniące, brązowe włosy, w których gdzieniegdzie można dostrzec zielone pasma wodorostów swobodnie opadają falą na plecy. Dopełnieniem całości są długie, smukłe nogi o niezwykłej właściwości. Za sprawą wody zamieniają się one w piękny, złocisty ogon. Cały porośnięty jest łuskami i zakończony szeroką, poziomą płetwą. Na piersiach pojawia się swego rodzaju stanik (coś takiego jak TUTAJ ) w tym samym kolorze, a na szyi tworzą się skrzela. -> !!KLIK!!
Biografia:
W 6433r, czyli ponad 60 lat temu na świat przyszło trzecie dziecko, a córka pierworodna Pani i Pana Hartley. Marzeniem dla nich był żeński potomek, więc nie trzeba było więcej by dziewczynka momentalnie stała się ich oczkiem w głowie. Przez pierwsze 10 lat przygotowywali ją na uroczystość wejścia w dojrzałość. Dbali, by rosła na silną kobietę, która kiedy już zamieni swój ogon na nogi, będzie twardo stąpała nimi po ziemi. Chcieli jednak by zachowała przy tym maksimum kobiecości. Kiedy więc bracia pracowali w gospodarstwie i uczyli się walczyć, ona siedziała z matką w kuchni i uczyła się nowych przepisów. Mało kiedy zajmowała się czymś, co wymagało użycia większej siły, ale i tak miała nie mniej obowiązków niż jej rodzeństwo. W dniu 10 urodzin pierwszy raz wyszła na ląd. W towarzystwie rodzeństwa zwiedzała ten zupełnie inny świat. Fascynowało ją dosłownie wszystko. Podmuch wiatru, rośliny, a przede wszystkim stworzenia, które były tak różnorodne. Chciała jeszcze tego samego dnia zwiedzić każdy centymetr piaszczystej ziemi. Może by i jej się udało, gdyby nie to, że nagle zostali zaatakowani. Pięć muskularnych postaci pojawiło się jakby znikąd i uzbrojeni rzucili się na trójkę rodzeństwa. Bracia bronili siebie i młodszą siostrę. Najstarszy, który jako jedyny posiadał moce postanowił zająć się napastnikami i odwrócić ich uwagę, by Eleanor wraz z „średnim” bratem mogła bezpiecznie uciec. Jego plan się udał, ale zapłacił za to życiem. Dziewczynka ostatni raz widziała go kiedy pędząc co sił w nogach ze łzami w oczach odwróciła się na moment. Leżał wtedy nieruchomo, cały zakrwawiony i z otwartymi oczyma zwróconymi ku niej. Od tamtej pory uznała, że ląd to miejsce pełne zła i okrucieństwa. Żałoba w sercu całej rodziny pozostała na zawsze, a tradycją stało się puszczanie dla Galadriela (bo tak właśnie nazywał się najstarszy syn) co rok, dokładnie w dzień, w którym zginął lampionu. Tak właśnie wygląda każda ‘impreza’ urodzinowa dziewczynki – rozpamiętująca ból i rozdrapująca rany. Uświadomiwszy sobie, że równie dobrze El mogła być wtedy sama, brat zaczął ją uczyć bronić się i walczyć, a trzeba było przyznać, że sam był w tym całkiem dobry. Choć w jego mniemaniu była ona niewinna i niepodatna na zło, wiedział, że w rzeczywistości było inaczej, dlatego też nie oszczędzał jej w swoich treningach. Po swojej pierwszej wyprawie na powierzchnię, Eleanor nie miała ochoty tam wracać, ale było to nieuniknione. Chodziła wraz z bratem przynajmniej dwa razy w tygodniu po zioła dla matki, która po stracie dziecka popadła w głęboką depresję. Tym razem jednak byli przygotowani na każdą ewentualność, czyli z oczyma dookoła głowy i uzbrojeni po zęby. El często miała wrażenie, że ktoś ich śledził, ale brała to za objaw popadania w paranoję. Schorowana Pani Hartley nie była w stanie pracować i Eleanor większość czasu spędzała na zajmowaniu się nią. Nie było ich stać na fachową pomoc medyczną, dlatego musiało wystarczyć wsparcie rodziny. Ojca El (który swoją drogą już wcześniej rzadko się pojawiał) najczęściej brakowało w domu, bo zaczął pracować za siebie oraz za małżonkę, zaś brat przejął rolę ojca. Choć żyło im się niełatwo, przez długie lata zdążyli do tego przywyknąć i zaakceptować codzienność. Niestety z góry było wiadome, że dzieci nie będą wiecznie mieszkały pod rodzinnym dachem, tylko ruszą w końcu dalej, by zacząć samodzielne życie. Jak się okazało pierwszy był brat Eleanor, który znalazłszy tak zwaną miłość swojego życia, opuścił dom, zostawiając siostrę samą. Co prawda odwiedzał ją najczęściej jak tylko mógł i pomagał na tyle, na ile było to możliwe, ale to nie to samo. Mimo wszystko nie narzekała. Potraktowała to jak swego rodzaju próbę i postanowiła zdać ją celująco. Była zresztą na dobrej drodze do tego, dopóki nie nastąpił wybuch w Utagradzie, który na nowo wywrócił jej życie do góry nogami. Była wtedy w domu z matką. Budowle zaczęły się walić, a odłamki ich fragmentów raniły i utrudniały ucieczkę. El próbowała ratować matkę, która jednak doznała na tyle poważnych uszkodzeń, że zmarła na jej ramionach. Zrozpaczona nie miała siły na własną ewakuację, ale jacyś nieznajomi ludzie, których nawet nie pamięta, pomogli jej. Wtedy też zrozumiała, że to nie tylko ląd jest miejscem, gdzie czai się zło, ale że taki jest cały świat. Do dziś nie wie co z ojcem i bratem. Nie wie gdzie się znajdowali podczas katastrofy i gdzie są teraz, jeżeli przeżyli. Została bardem, żeby zarabiać na życie, a jednocześnie stale podróżować, ponieważ w ten sposób ma nadzieję, że znajdzie swoją zaginioną rodzinę.
Dodatkowe Informacje:
♦ Walczyć nauczył ją brat. Teraz nie wie co się z nim dzieje, ani gdzie jest. ♦ Miała jeszcze jednego brata, ale zginął w dniu jej 10 urodzin. Teraz co rok puszcza lampion, by uczcić pamięć o nim. ♦ Ubiera się w zimne kolory, choć niekoniecznie na czarno. Najczęściej niebieski i zielony. Wyjątkiem od zasady jest czerwony. ♦ W dzieciństwie była swoim obecnym przeciwieństwem. Zawsze uśmiechnięta z dwiema kitkami i na okrągło mówiła, że chce mieć różowego kucyka. ♦ Umie całkiem dobrze gotować – w dzieciństwie często robiła to z matką. ♦ Na szyi zawsze nosi delikatny naszyjnik, który został jej po matce. ♦ Trudno jest się z nią zaprzyjaźnić. ♦ Nigdy nie miała jeszcze przyjaciółki. Wolała przebywać w towarzystwie chłopców, zazwyczaj kolegów brata. ♦ Jest racjonalistką, ale czasami lubi sobie ‘pogdybać’. ♦ Mało kto zna jej historię. ♦ Wydawać się może, że jest okryta mrokiem, ale tak naprawdę po prostu twardo stąpa po ziemi (albo przebiera ogonem) i ostatecznie ma dość ciężki charakter.
Ostatnio zmieniony przez Eleanor Hartley dnia 28.03.15 18:10, w całości zmieniany 4 razy
Shinera KahrastaeLykantropka
Liczba postów : 773
Temat: Re: Eleanor Hartley 28.03.15 18:09
Cytat :
Mało kto zna jej historię.
XD Mało kto zna czyjąkolwiek historię xD
Hahaha
Akcept. Szacun za biografię... Taka długa, a nie chcesz bogacza x3
Forum Raashtram nazwę ma ku czci Flamberga, jest jednak autorskim dziełem twórców forum. Zawartość Raashtram należy do twórców i graczy, z kolei większość grafik, kodów itp. nie jest naszego autorstwa.