Jeśli tylko zapragniesz, świat Raashtram stoi przed Tobą otworem. Może zechcesz zostać mym Władcą? Nie obawiaj się, jeśli władza to nie to czego szukasz, to możesz przewodzić szlacheckiej rodzinie, prowadzić lokalny biznes, albo może... poszukasz miłości? Jeśli to za mało to mój brat próbuje imponować kobietom swymi wyczynami i przygodami, więc możesz jego wysłuchać.
Och... wybacz o Pani
Twa uroda onieśmiela nawet tak dzielnego rycerza, jak ja. Chcesz posłuchać o mych wyczynach? A może sama poszukujesz przygody? Moja siostra opowiada o spokojnym życiu poświęconym rodzinie i pracy, ale dla mnie życie to przygody! Odkrywanie nowych stworzeń, badanie każdego zakamarka Raashtram i świata poza nim! Walka z piratami, potworami i innymi stworami, które zagrażają tym ziemiom! Nie zwlekajmy dłużej, znalazłem już idealne miejsce na naszą wspólną przygodę.
Płeć: ONA Stan Cywilny: Panna Wiek: 21 lat Zawód / Hobby: Zaklinacz / Jubiler Wzrost i Budowa: 170 cm | smukły Grupa: - Kasta Społeczna: Mieszczanin Wizerunek: "The Life Begin Anew"; katorius
Muzyka: -
Dodatkowe Informacje : • Znaczenie imienia i nazwiska nawiązuje nie tylko do jej rasy, ale i zawodu, którym się para. • Podobno ma piwniczkę pełną mikstur antykoncepcyjnych. I pełno małych kotków w niej. Podobno. • Podśpiewuje w trakcie pracy. • Wciąż mieszka z rodzicami.
Introwertyk
Opanowana
Pracoholik
Alruna generalnie należy do tych cichych istot, przez co może sprawiać wrażenie kogoś, komu bardzo łatwo wejść na głowę. Trudno o coś bardziej mylnego - zawsze stara się pokierować tak, by ostatecznie wyszło na jej i... najlepiej, żeby druga strona nie zdawała sobie z tego sprawy. Zwykle oszczędna w słowach (chyba że sytuacja tego wymaga; ostatecznie klientowi nie wciśnie się towaru poprzez stwierdzenie "Masz pan, ten klejnot do was pasuje idealnie i nie zawracaj mi więcej dupy", nieprawdaż?), jak też i nieszczególnie towarzyska (chyba że mowa o kotach - bliska obecność co najmniej kilku sierści jak najbardziej wskazana), przeważnie spędza czas nad pracowitym dłubaniem cacuszek oraz szlifowaniem swoich umiejętności. Lubi chomikować sekrety, którymi dzieli się właściwie tylko wtedy, jeśli służy to jej celom. Natomiast wytrącenie jej z równowagi wydaje się wręcz niemożliwe; wiecznie zostaje aż do bólu uprzejma, nawet jeśli stoi naprzeciwko śmiertelnego wroga, któremu najchętniej wydrapałaby oczy.
Aparycja Już z daleka widać, iż bynajmniej nie przynależy do ludzkiej rasy, mimo iż teoretycznie wygląda jak człowiek. Teoretycznie, bowiem włosy zdecydowanie temu przeczą; jasne, o najróżniejszych - aczkolwiek praktycznie wyłącznie pastelowych - odcieniach fioletu zmieszanego z błękitem, jak gdyby ktoś napaćkał nieco na oślep najróżniejszych farb. A jakby ktoś miał wątpliwości - oczy również nie miały typowej dla ludzi barwy. Również jasne, barwy fioletowo-niebieskiej, zdecydowanie przywodzącej na myśl kryształ dźwięku, o ile ktoś wiedział, jak on wyglądał. Bardzo szczupła, nieomal chorobliwie, przez co jednocześnie sprawiająca wrażenie kruchej, zdolnej się rozsypać przy najlżejszym dotyku. Wrażenie to podkreśla blada cera - wszak trudno, by od spędzania wielu godzin przy pracy, skóra nabrała opalenizny. Smukłe dłonie o palcach zakończonych względnie długimi paznokciami stanowią oczko w głowie Mityczneje - nienagannie zadbane. Jak i, zresztą, cała reszta, bowiem to nie tak, że pozwalała, by cokolwiek nie znajdowało się na swoim miejscu. Włosy starannie upięte bądź splecione w warkocz, ubiór - stonowany. Żadnych zbędnych fał materiału, świadczących o wymięciu. Żadnych wcięć czy dekoltów, odsłaniających ciało. Tatuaż świadczący o przynależności do rasy i powiązaniu z żywiołem pozostaje w ukryciu - umiejscowiony na plecach.
Historia Jest dzieckiem łączącym tradycje dwóch rodzin Mitycznych - zaklinaczy i jubilerów. Siłą rzeczy, poprzez wpływ rodziców już jako mały pędrak zainteresowała się obiema dziedzinami. Najpierw na zasadzie obserwacji i "Chcę potrzymać! Chcę dotknąć! Chcę spróbować!", następnie już stopniowo coraz bardziej się w to wciągała, czyniąc z zaklinania swój fach. Co bynajmniej nie znaczyło, iż jubilerstwo odeszło w zapomnienie - ot, stało się sposobem na... relaks. Takim samym jak wieczór z książką. Generalnie w życiu Alruny nie przydarzyło się nic szczególnie niezwykłego; nie pakowała się w kłopoty, szlifowała swoje umiejętności, a w końcu, z biegiem czasu - zdarzało się pomagać częściej niż rzadziej w rodzinnym, jubilerskim kramie. Ot, sielanka, przerywana jedynie zwykłymi troskami dnia codziennego czy też rodzinnymi sprzeczkami; wszak byłoby zbyt dobrze, gdyby do nich nie dochodziło, nieprawdaż?
Umiejętności : • RASOWE: • Bezproblemowe korzystanie z kryształów swego żywiołu • Kontrolowanie wybranego żywiołu • Możliwość naładowania mocy kryształu swego żywiołu • Przemiana w istotę danego żywiołu
Forum Raashtram nazwę ma ku czci Flamberga, jest jednak autorskim dziełem twórców forum. Zawartość Raashtram należy do twórców i graczy, z kolei większość grafik, kodów itp. nie jest naszego autorstwa.