Raashtram PBF
Kryształowy Ogród Q163nkp
Raashtram PBF
Kryształowy Ogród Q163nkp
Witaj mój Panie
Jeśli tylko zapragniesz, świat Raashtram stoi przed Tobą otworem. Może zechcesz zostać mym Władcą? Nie obawiaj się, jeśli władza to nie to czego szukasz, to możesz przewodzić szlacheckiej rodzinie, prowadzić lokalny biznes, albo może... poszukasz miłości? Jeśli to za mało to mój brat próbuje imponować kobietom swymi wyczynami i przygodami, więc możesz jego wysłuchać.
Och... wybacz o Pani
Twa uroda onieśmiela nawet tak dzielnego rycerza, jak ja. Chcesz posłuchać o mych wyczynach? A może sama poszukujesz przygody? Moja siostra opowiada o spokojnym życiu poświęconym rodzinie i pracy, ale dla mnie życie to przygody! Odkrywanie nowych stworzeń, badanie każdego zakamarka Raashtram i świata poza nim! Walka z piratami, potworami i innymi stworami, które zagrażają tym ziemiom! Nie zwlekajmy dłużej, znalazłem już idealne miejsce na naszą wspólną przygodę.
 

Share

Kryształowy Ogród

Idź do strony : 1, 2  Next
Tasha Elessis
Tasha ElessisWampirzyca
Liczba postów : 70
PisanieTemat: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty21.01.19 18:35



Jedno z piękniejszych miejsc w Mitycznym Zakonie, ukazujące przybyłym bliskość ów rasy z kryształami.
Tasha Elessis
Tasha ElessisWampirzyca
Liczba postów : 70
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty21.01.19 18:37

Tasha wędrowała długo. Mityczny Zakon był jednym z tych miejsc, do których dotarcie było zawsze najtrudniejsze zdaniem Tashy. Niemniej panował tu ład i porządek no i te wszystkie kryształy i piękno. Tyle emocji mieszkańców! Coś wspaniałego.
Zatrzymała się w Kryształowych Ogrodach i usiadła na ławce w jednej z komnat ogrodów. Pozwoliła by ciepłe powietrze zawiewające z tarasów muskało jej włosy.


Ostatnio zmieniony przez Tasha Elessis dnia 25.03.19 10:23, w całości zmieniany 1 raz
Huan Mario Gecko
Huan Mario GeckoMityczny
Liczba postów : 43
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty29.01.19 22:12

dalej od Tashy, mogąsię widzieć ale z daleka

Od dłuższego czasu miał areszt. Po tym, jak się przebudził i zadano mu setki pytań, na które nie umiał odpowiedzieć, otrzymał przykaz by "nie opuszczać miasta". No to się po nim pałętał. Niewiele się zmieniło.
Oparł się o mur w jednym z przejść na taras i spojrzał na niebo. Oddychał, a to było dość niezwykłe osiągnięcie. Nie miał jednak odwagi szukać swej byłej i brata. No i zabroniono mu kontaktów. Jakiś zbir pewnie ciągle za nim chodził i go pilnował.
Loki Nibelung
Loki NibelungChimera
Liczba postów : 102
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty30.01.19 23:23

Do miasta dotarła dość szybko. Podróż minęła szybciej oczywiście o ile Roderick siadł na jej grzbiecie. Jeśli nie, to wlekli się okrutnie. Loki wpierw popytała kilku osób, a potem udała się do Kryształowego Ogrodu wraz z Roderickiem.
Tutaj rozglądała się za Huanem. Jej kopyta stukały na posadzce i czułą się tu ciut dziwnie. Jak słoń w składzie porcelany.
- Siny! Zdechlak! - Kryczała próbując przypomnieć sobie imię mitycznego.
- Hłam.. ee.. Huan! - W końcu trafiła.
Niemniej wszystko to krzyczała przez wielką salę do Huana, który stał po drugiej stronie. Następnie ruszyła szybko w jego stronę. Oby nie próbował uciekać na jej widok.
Minęła jakąś kobietę (Tasha) po drodze, ale zignorowała ją zupełnie.
Roderick Garson
Roderick GarsonMityczny
Liczba postów : 63
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty31.01.19 0:08

Z pewnym wahaniem, ale ostatecznie zgodził się dosiąść Loki... jakkolwiek by to nie zabrzmiało. Cóż, nie da się ukryć że w ten sposób dotarli na miejsce o wiele szybciej, niż gdyby Roderick miał iść na piechotę. Aczkolwiek dziwnie się czuł dosiadając kobiety, niezależnie od tego czy była w połowie koniem, czy nie. Ale wygląda na to że chyba będzie się musiał do tego przyzwyczaić w jej towarzystwie. Nie kojarzył imion które wypowiadała Loki, ale nie było w tym nic dziwnego. Rzadko bywał w zakonie i niewielu ludzi tu zna. Pomijając kwestię tego, że niespecjalnie mu zależało na znajomości z kimkolwiek z jego rasy. Był kompletnie neutralny dla wszystkich, w tym Mitycznych. Szedł przy boku Loki obserwując otoczenie. Oczywiście pierwsze co mu się rzuciło w oczy to zabójczą piękność, którą centaur najwyraźniej olał. Roderick jednak zatrzymał się na chwilę i ukłonił z uśmiechem na ustach.
- Roderick jestem. - Powiedział szarmancko, po czym szybkim krokiem dogonił Loki, była nieprzewidywalna, więc wolał jednak mieć na nią oko. Zauważył że idzie ona w stronę... czegoś. Na pierwszy rzut oka, wyglądało jak czaropis, ale to na pewno nie był czaropis, wyglądał... inaczej. Roderick nie miał pojęcia co to jest i miał nadzieję się tego dowiedzieć.
- To jego miałaś wcześniej na myśli? Bądź ostrożna. To nie jest ani żywioł, ani czaropis. Nie mam pojęcia co to jest. - Powiedział szeptem, zwracając się do Loki.
W sumie, dopóki nie leciała na niego bezmyślnie z kopytami to wolał obserwować jak to się wszystko potoczy. Stworzenie nie wyglądało jakby chciało atakować, ale lata na szlaku nauczyły go że pozory mogą mylić. Dlatego był w stanie gotowości, a na jego twarzy ponownie zagościła kamienna mina.
Tasha Elessis
Tasha ElessisWampirzyca
Liczba postów : 70
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty31.01.19 0:46

Panowała cisza i spokój, więc Tasha zdążyła przymknąć oczy i wyciszyć się, wyszukując jakichś emocji w powietrzu. Niestety ruch był niewielki, co jakiś czas ktos przechodził, czy stawał na tarasie ale to wszystko.
Do momentu, gdy nagle pojawiła się centaurka wrzeszcząca na pół ogrodów. Widać zmierzała w kierunku mitycznego, który... miał dziwny zapach - w sensie emocji... jakby zagubiony i płochliwy. Była za daleko by dokładnie je wyczuć.
Wtem w zakres jej pola widzenia wszedł przystojny mężczyzna o włosach niczym ogień i oczach płonących równie intensywnie. Skłonił się i przywitał, ale nim Tasha przetrawiła to wszystko i odkodowała część emocji mężczyzny, ten już biegł za centaurką. Więc byli razem.
- Tasha.. - zdążyła tylko rzucić nim musiała urwać by nie mówić do powietrza. Jak zwykle była zbyt wolna. Jej twarz ani na moment nie wyraziła emocji.. niczym kamienna maska lub oblicze doskonałej lalki, której jedyną wadą ale i zaletą, jest właśnie ów brak emocji.
Ciekawość zawodowa - nie osobista - sprawiła, że musiała przenieść się bliżej by podsłuchać rozmowę. A nóż kroi się temat na nową balladę?
Wstała i przeszła na taras, którym podeszła jak najbliżej i niby oglądając widoczki, oparła się o mur na tarasie, niedaleko miejsca, gdzie po drugiej stronie - wewnątrz - stała cała trójka.
Huan Mario Gecko
Huan Mario GeckoMityczny
Liczba postów : 43
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty31.01.19 22:10

Było spokojnie, ale do momentu... Nagle usłyszał krzyki i doskonale znał właścicielkę głosu. To na jej grzbiecie telepano go z Utgardu do Zakonu. Towarzyszył jej wtedy cyborg z Metropolis, ale teraz była z kimś innym.
Zignorował przezwiska, które mu wymyśliła, a na jej "szarżę" zareagował wduszając się plecami w ścianę. Przechylił głowę, jakby chciał się najlepiej schować i zakopać pod ziemią.
- L..Loki, tak? - Zapytał cicho i spokojnie.
Najwyraźniej jednak bardziej niż kobyły, bał się jej towarzysza.
- Nowy kolega? - Mruknął czując się nieswojo.
Rozejrzał się uważnie i westchnął.

(rzut na nasłuchiwanie +0 1-3 nie słyszy, 4-6 słyszy)

Niestety - lub na szczęście - nie usłyszał, co mówił Roderick, więc tylko zmarszczył brwi widząc to szeptanie i rozejrzał się nerwowo.


Ostatnio zmieniony przez Huan Mario Gecko dnia 31.01.19 22:11, w całości zmieniany 1 raz
Raashtram
RaashtramDusza Świata Raashtram
Liczba postów : 1658
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty31.01.19 22:10

The member 'Huan Mario Gecko' has done the following action : Rzut Kostką


'Mini-Powodzenie k6' :
Kryształowy Ogród Sm4632t
Loki Nibelung
Loki NibelungChimera
Liczba postów : 102
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty31.01.19 22:17

Tuptała w miejscu jakby znów nie mogła ustać. Nie lubiła "zamkniętych" przestrzeni. Czuła się więziona i podatna na atak.
- Tak, tak Loki... no ze mną był.. ee.. no taki blaszak.. mniejsza o niego.. A to Roderick.. też mniejsza.. Możesz gadać czy masz ogon? - Rozejrzała się ani trochę nie dyskretnie.
Na szept ognistego zareagowała zdziwieniem.
- No wiem, że nie jest. Właśnie dlatego musimy się dowiedzieć co się stało... Zmutowało go na cacy. Jakieś ważniaki mówiły na niego dijin czy cuś - znów ani trochę dyskretnie i cicho.
Nie bawiła się w szeptanie.
Roderick Garson
Roderick GarsonMityczny
Liczba postów : 63
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty01.02.19 0:33

Słysząc jak Loki próbuje się czegokolwiek dowiedzieć, westchnął głośno. Co jak co, ale ona kompletnie nie wiedziała jak się zachować dyplomatycznie. Z każdą chwilą coraz bardziej się cieszył że poszedł tu z nią bo nie wiadomo jakby to się potoczyło. Spojrzał na Loki.
- Jak chcesz się czegokolwiek dowiedzieć, to naucz się dyplomacji, z takim podejściem sprowadzisz na siebie jedynie kłopoty. - Zrobił krok do przodu i zwrócił się do Dijina. - Przepraszam za koleżankę. Rozumiem że narobiła Ci wcześniej kłopotów. Nie chcemy Ci zrobić krzywdy. Wszystko czego chcemy to jedynie kilka odpowiedzi. Czy możesz nam ich udzielić? - Minę miał poważną jak zawsze, ciężko było z niego cokolwiek wyczytać, ale nawet jeśli ktoś by wyczytał to jedynie prawdę. Nie miał zamiaru wszczynać burd w zakonie. I zamierzał odwlec od tego Loki. Ponownie spojrzał na Loki.
- Wiem że Cię energia rozpiera, zaufaj mi. Chodząc i tłukąc kogoś bo nie odpowiedział od razu albo nie tak jakbyś tego oczekiwała to nie rozwiązanie. Więc usiądź na zadzie, a może się czegoś dowiemy. - Jak się nie chciała bawić w szeptanie to i on nie zamierzał. Choć i tak mówił znacznie ciszej niż ona. Był gotowy na to, że Loki go zaraz zwyzywa od nudziarzy lub coś w tym rodzaju, ale miał to w głębokim poważaniu. Ktoś ją powinien nauczyć pokory.
Huan Mario Gecko
Huan Mario GeckoMityczny
Liczba postów : 43
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty03.02.19 11:28

Huan mimo wszystko uśmiechnął się półgębkiem na zachowanie Loki. Była identyczna, jak wtedy, gdy leżał na jej grzbiecie jak wór kartofli. Potem jednak znów spoważniał. Rozejrzał się. Ogonu nie było raczej widać, ale kto wie. Dobrze się maskowali.
- Chyba jestem chwilowo prawie sam - powiedział niepewnie.
Gdy jednak Roderick zrobił krok do przodu, oczy dijina zabłyszczały fioletowo i cofnął się jeszcze bardziej po ścianie. Taksował mężczyznę wzrokiem.
- Przywykłem, że przepraszać należy za siebie, nie za innych. Jeśli inni czują potrzebę przeprosić, przeproszą. A jeśli ja będę wymagał przeprosin to też dam znać - oschle.
Pochmurna mina na jego twarzy i rozbiegany, co jakiś czas wzrok, czy ich ktoś obserwuje sprawiały, że nie skupiał uwagi zbyt długo na rozmówcach.
- Nie będę odpowiadał na twoje pytania. Ale na jej tak. Nie ufam ci - powiedział prosto z mostu.
- Tacy sami jak ty trzymali mnie w lochu i maglowali. Też ten sam uroczy, dyplomatyczny głosik - wysyczał cicho z nieskrywaną niechęcią.
Spojrzał zaraz na Loki.
- Sam też niewiele więcej wiem. Więźniów i króliki doświadczalne nie informuje się o postępach - miał niezadowolony głos, bo sam widać chciał znać nieco odpowiedzi.
Loki Nibelung
Loki NibelungChimera
Liczba postów : 102
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty03.02.19 11:42

Spojrzała na Rodericka nieco tępo, nie rozumiejąc o co mu chodzi. Chwilę trwało niż w końcu zrozumiała, przez co mniej uwagi poświęciła Huanowi i temu co mówil do ognistego.
- Co? Nie... czemu uważasz, że chcę go sklepać? Jak mam komuś naklepać to temu kto go będzie śledził - stuknęła kopytem dla podkreślenia swoich słów i walnęła swą pięścią w drugą, otwartą dłoń w geście "jestem gotowa do bójki".
Odwróciła łepetynę do Huana.
- A.. no to tak jak ja... nikt mi nigdy nic nie mówi... chamstwo, co oni wszyscy se myślą, nie? - Oburzyła się.
- No... ale... a pamiętasz coś z pobojowiska, czy nie? No wiesz... trupy, potwory, śmierć, flaki... cokolwiek? - Bardzo delikatnie naprowadzała Huana na traumatyczne przeżycia, ach ta subtelność.
Roderick Garson
Roderick GarsonMityczny
Liczba postów : 63
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty03.02.19 15:07

Mina Rodericka nie drgnęła nawet na chwilę. Wyglądało jednak na to że nie było tak źle jak na początku myślał. A jego próba dyplomacji spaliła na panewce. Po tym co jednak powiedział, przestał się temu dziwić. Nie bywał w zakonie zbyt często więc nie miał pojęcia na temat tego co tu się odpierdalało. Wyglądało jednak na to, że prowadzili na nim jakieś eksperymenty albo bóg wie co innego. Skonsternowało go nieco kiedy nazwał jego głos uroczym. Co jak co, ale jego głos do najprzyjemniejszych raczej nie należał. Więc uznał to za ironię. Przez chwilę milczał, dając możliwość rozmowy, dopiero gdy uznał że może się wtrącić odpowiedział.
- Słuchaj Huan, czy jak ci tam. Masz prawo mi nie ufać, a patrząc na to co tu usłyszałem, to wyglądało na to że prowadzą tu na tobie jakieś chore eksperymenty. Może i należę do ich rasy, ale nie jestem jednym z nich. Odwiedzam to miejsce bardzo rzadko. Jestem najemnikiem, tak jak Loki. I przyszedłem tu z nią, więc jeśli zajdzie taka potrzeba mogę stanąć również w obronie. Przepraszam za to nieporozumienie. - Ukłonił się lekko. Błędnie odczytał zamierzenia Loki, no ale wyglądało to tak jakby była gotowa go bić. No cóż. Nikt nie był idealny.
Huan Mario Gecko
Huan Mario GeckoMityczny
Liczba postów : 43
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty03.02.19 20:01

- Huan... Mario Gecko... - odezwał się do Rodericka w sposób jakby przedstawiał kogoś innego. Jakby nie był pewien, czy mówi o sobie, czy o kimś, albo nie wiedział, czy dobrze mówi.
- Nie prowadzą... Lekarz też na tobie eksperymentuje, jak cie bada? - Spojrzał na ognistego z lekkim zdziwieniem, że być może miał większe manie prześladowcze niż on sam. Nawet przez moment mu współczuł.
- Nie ma ich. Są my. Jakby nie patrzeć rzekomo byłem żywiołem, a nawet nim nie będąc, wciąż jestem mitycznym - wzruszył ramionami nie przejmując się zbytnio.
- Po za tym było tam sporo przedstawicieli innych ras, więc... - westchnął lekko.
Machnął na Loki skupiając jej uwagę na sobie.
- Spoko... To że mi nic nie mówią nie znaczy, że ja nie umiem ich podsłuchać - uśmiechnął się lekko, acz za chwilę spoważniał.
Zerknął na kłaniającego się Rodericka. "Oby ci to nie weszło w nawyk" pomyślał, ale nie powiedział, chłodno oceniając zachowanie ognistego.
- Potwierdzili, że faktycznie jestem... byłem żywiołem, uznali też że noszę ślady przejścia jakim jest zgon żywiołu. Niestety nie byłem im w stanie nic powiedzieć bo niewiele pamiętam, a i to co mi czasem mrugnie jest niepoukładane. Jak puzle z różnych zestawów i to układane przez kogoś kto wygląda jak mój klon, w mniej fioletowym wydaniu - wzruszył ramionami.
- Ale... - dodał nagle - ...miewam koszmary.. Jestem pewien, że nawiązują do zdarzeń tam bo podobno dziwne rzeczy mówię. Ale nic więcej nie wiem. Nie pamiętam tych snów po przebudzeniu - westchnął.
Loki Nibelung
Loki NibelungChimera
Liczba postów : 102
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty03.02.19 20:18

- Koszmary... że co... rzucasz się przez sen i takie tam? - Patrzyła ze zdziwieniem.
Loki nie rozumiała snów i koszmarów. Nie miewała ich zbytnio bo nigdy prawie nie sypiała tak głęboko. Wychowana wśród koni miała czujny sen na stojąco.
Rozejrzała się ponownie z przyzwyczajenia, czy ktoś ich obserwuje albo szpieguje.
Nie dostrzegła Tashy, która stała na tarasie, ale może też nie uważała tak wątłej osoby za zagrożenie w sumie.
- Zamiast pytań na odpowiedzi to mam więcej pytań znów - mruknęła niezadowolona z tego faktu i łypnęła na Rodericka i jego potok niezrozumiałych ciągle słów.
- Nie wiedziałam, że ty językami gadasz - stwierdziła.

(rzut k6 1-3 nie widzi Tashy, 4-6 widzi Tashę)


Ostatnio zmieniony przez Loki Nibelung dnia 03.02.19 20:19, w całości zmieniany 1 raz
Raashtram
RaashtramDusza Świata Raashtram
Liczba postów : 1658
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty03.02.19 20:18

The member 'Loki Nibelung' has done the following action : Rzut Kostką


'Mini-Powodzenie k6' :
Kryształowy Ogród Aq2RGjq
Roderick Garson
Roderick GarsonMityczny
Liczba postów : 63
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty04.02.19 11:53

Gość był dziwny, przynajmniej taki wydawał się Roderickowi, musiał sporo przejść. No ale przynajmniej się przedstawił.
- Roderick Garson. - Odpowiedział krótko. Wyglądało na to że nie sensu tutaj za dużo gadać, tym bardziej że Loki ogólnie już patrzała na niego jak na kogoś kto mówi w jakimś niezrozumiałym języku. Postanowił go traktować równie chłodno jak on jego. Po co miał się produkować skoro to do niczego nie prowadziło. Podejdzie do tego jak zwykłego zlecenia. Dostrzegł że Loki się rozgląda, więc zrobił dokładnie to samo. Odruch najemnika, lepiej upewnić się 2 razy niż dostać nożem w plecy. Nie dostrzegł jednak nikogo. Postanowił więc trzymać wartę i niewiele się odzywać. Spojrzał tylko na Loki gdy ta powiedziała do niego coś o językach. Ale stwierdził że nie będzie tego komentował. Zresztą był przyzwyczajony do chłodnego traktowania. Zleceniodawcy z reguły traktowali go jak zło konieczne. Taki zawód. Wysłuchał opowieści Huana, ale nie miał nic na ten temat do powiedzenia więc zachował milczenie.

Rzut na spostrzegawczość. 1-3 Nie widzi Tashy 4-6 widzi.


Ostatnio zmieniony przez Roderick Garson dnia 04.02.19 11:59, w całości zmieniany 1 raz
Raashtram
RaashtramDusza Świata Raashtram
Liczba postów : 1658
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty04.02.19 11:53

The member 'Roderick Garson' has done the following action : Rzut Kostką


'Mini-Powodzenie k6' :
Kryształowy Ogród Sm4632t
Huan Mario Gecko
Huan Mario GeckoMityczny
Liczba postów : 43
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty04.02.19 23:06

- Tak no sny. Ale nie wiem jak się dowiedzieć o czym śnię. Stanie przy mnie i słuchanie to podobno za mało i nie jest dokładne - wzruszył ramionami.
Widząc, że Roderick zaczął się zachowywać mniej przymilnie i bardziej naturalnie, rozluźnił się, a nawet skinął lekko głową z ulgą. Czuł się o wiele lepiej.
- Najgorsze, że nie mogę stąd nadal wychodzić... za bramę znaczy. Ciągle uważają, że mogłem maczać w tym paluchy - przewrócił oczami i westchnął.
Oboje się rozejrzeli, więc poderwał się i rozejrzał.
- Co jest? Przyszliście z kimś? - zapytał nagle podejrzliwie.
Nikogo jednak nie widział, więc nieco się uspokoił ale i tak zerkał co jakiś czas na boki. O paranoi mowa... Czasem patrzył w lustro i myślał, że ktoś się na niego gapi. Irytujące.


(Kurde to teraz tutaj rzut czy widzi Tashę! 1-3 nie, 4-6 tak!)
edit. Co ta Tasha? Niewidoczna?! XD


Ostatnio zmieniony przez Huan Mario Gecko dnia 04.02.19 23:11, w całości zmieniany 1 raz
Raashtram
RaashtramDusza Świata Raashtram
Liczba postów : 1658
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty04.02.19 23:06

The member 'Huan Mario Gecko' has done the following action : Rzut Kostką


'Mini-Powodzenie k6' :
Kryształowy Ogród Aq2RGjq
Loki Nibelung
Loki NibelungChimera
Liczba postów : 102
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty04.02.19 23:19

- Nie no można sprawdzić. Jakbyś miał problem ze spaniem to ci przywalę i zaśniesz. Albo wypij kilka kufli, też pomaga - wzruszyła ramionami, jakby mówiła o czymś zupełnie bezbolesnym.
Znów spojrzała na Rodericka i uśmiechnęła się półgębkiem. Klepnęła go dość solidnie, jak na babę w plecy.
- No albo nie wiem... Może moje nowe sumienie ma pomysł - zaśmiała się donośnie.
Roderick jej zdaniem był trochę zabawny ale i ciekawy. Nie był tak strasznie irytujący nawet jak mówił dużo i używał trudnych słów.
Roderick Garson
Roderick GarsonMityczny
Liczba postów : 63
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty05.02.19 0:02

Parsknął śmiechem kiedy usłyszał motyw z przywaleniem, nie mógł się już powstrzymać, ta kobieta była chwilami niemożliwa, ale tym samym zabawna.
- Nie wiem jak ty Huan, ale jak dla mnie parę kufli brzmi o wiele bardziej zachęcająco. - Postanowił nieco wyluzować. Wyraźnie było widać że gość czuł się swobodniej kiedy Roderick tyle nie gadał. Tym tekstem z kolei nie miał zamiaru się przymilać. Ot proste skwitowanie. Za chwilę poczuł silne uderzenie w plecy, aż mu dech zaparło i się lekko zachwiał. Spojrzał na Loki bez wyrazu.
- Kurwa, masz ty parę w łapie. - Postanowił spróbować zagrać w jej karty. Czyli prostym językiem. Być może to będzie bardziej trafiało. Na jego ustach nawet pojawił się lekki grymas uśmiechu.
- Zasadniczo nadal jestem jednym z mitycznych. Ale jeśli trafimy na kogoś postawionego wyżej, nie jestem pewny czy uda mi się go zagadać na tyle by nas puścił. Aczkolwiek powinienem być w stanie zagadać go na tyle żeby któryś z was zdążył go ogłuszyć. - Nie chciał tu nikogo zabijać, ale jeśli kogoś ogłuszą to ofiara najwyżej będzie miała ból głowy przez jakiś czas i guza. No a poza tym zawsze był to jakiś plan. Na pytanie Huana, spojrzał na niego.
- Przyszliśmy tutaj sami, ale pamiętam że po drodze mijałem jakąś kobietę, zdążyłem się nawet przedstawić. Zresztą taką piękność ciężko przeoczyć, ale jej nie widzę tutaj. - Oczywiście Roderick nie byłby sobą gdyby nie ocenił jej wyglądu. No ale taki już był.
Tasha Elessis
Tasha ElessisWampirzyca
Liczba postów : 70
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty09.02.19 17:29

- To bardzo miło, dziękuję, ale fakt, że pan zdążył się przedstawić, nie znaczy, że mi się to udało - Tasha nagle wyszła zza kolumny i stanęła tuż za Roderickiem.
Było w kobiecie coś niepokojącego. Nieziemska piękność, owszem, ale jej twarz, a nawet oczy pozostawały bez emocji, bez wyrazu. Nie tak jak większość ras, po prostu neutralność itp. Jakby była lalką o przygaszonych oczach.
- Pozwoliłam sobie podsłuchać, ale w sumie nie było to zbyt trudne osiągnięcie. Jeśli macie problem ze snem, to powinniście się państwo skontaktować z jakimś piaskunem. Mają one możliwość wędrowania po snach - skrzyżowała ręce na piersi, tuląc do siebie swoją niewielką harfę i przechylając lekko głowę w bok.
Włosy falami, zmysłowo opadły na prawe ramię, odsłaniając mlecznobiałą i nieskazitelną szyję.
Loki Nibelung
Loki NibelungChimera
Liczba postów : 102
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty09.02.19 18:01

Pojawienie się kobiety sprawiło, że Loki trochę niespokojnie zadrobiła w miejscu i z niezadowoleniem prychnęła, że dała się tak podejść.
Niemniej nie wyczuwała zagrożenia... raczej. Ów osoba wydawała się raczej niegroźna? Chyba.
- Piaskuny? Że te demony tak? Z Helu... tak? - Zadała pytania, nie kryjąc się z całkowitym brakiem wiedzy na dany temat.
- I... ty to, co za jedna? - dodała równie niezwykle "grzecznie i uprzejmie".
Mistrz Gry
Mistrz GryKonto Mistrzów Gry
Liczba postów : 771
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty09.02.19 18:23

WPŁYW NA POSTACI

Huan na widok kobiety, która się pojawiła czujesz zawroty głowy. Oczami wyobraźni znó jesteś na pobojowisku. Widzisz piękną dziewczynę, która wypełza z wody. Jest niesamowicie piękna i równie nietypowo wyglądająca, co Tasha. Może stąd porównanie. Ale nagle widzisz krew spływającą po jej twarzy. Z wody wychodzi więcej takich, niektóre wylatują. Rzucają się na martwe lub jeszcze żywe ciała i rozszarpują kłami. Niektóre patrzą na ciebie... lecą prosto w twoją stronę...

Roderick odzywa się w tobie twoja natura. Widok pięknej kobiety i długa droga za tobą owocują narastającym pożądaniem. Wszystkie myśli schodzą na bok powoli, nieziemska piękność zaczyna ci się w myślach jawić bez ubrań i z trudem póki co panujesz nad sobą by nie porwać jej ze sobą do jakiegoś ciemnego kąta.

Tasho, jak dawno temu jadłaś? Bo chyba robisz się wrażliwa. Wyczuwasz strach. Huan nim śmierci wręcz. Przerażenie, jak gdy walczy się o życie. Od Loki wyczuwasz nieco agresji i nieufności. Z kolei Roderick pachnie podnieceniem i pożądaniem.
Sponsored content
PisanieTemat: Re: Kryształowy Ogród  Kryształowy Ogród Empty

Kryształowy Ogród

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Raashtram PBF :: Sfera Midgard :: Mityczny Zakon ~ Mityczni :: Miasto Główne-

Forum Raashtram nazwę ma ku czci Flamberga,
jest jednak autorskim dziełem twórców forum.
Zawartość Raashtram należy do twórców i graczy,
z kolei większość grafik, kodów itp. nie jest naszego autorstwa.