Jeśli tylko zapragniesz, świat Raashtram stoi przed Tobą otworem. Może zechcesz zostać mym Władcą? Nie obawiaj się, jeśli władza to nie to czego szukasz, to możesz przewodzić szlacheckiej rodzinie, prowadzić lokalny biznes, albo może... poszukasz miłości? Jeśli to za mało to mój brat próbuje imponować kobietom swymi wyczynami i przygodami, więc możesz jego wysłuchać.
Och... wybacz o Pani
Twa uroda onieśmiela nawet tak dzielnego rycerza, jak ja. Chcesz posłuchać o mych wyczynach? A może sama poszukujesz przygody? Moja siostra opowiada o spokojnym życiu poświęconym rodzinie i pracy, ale dla mnie życie to przygody! Odkrywanie nowych stworzeń, badanie każdego zakamarka Raashtram i świata poza nim! Walka z piratami, potworami i innymi stworami, które zagrażają tym ziemiom! Nie zwlekajmy dłużej, znalazłem już idealne miejsce na naszą wspólną przygodę.
Płeć : ON Stan Cywilny : Kawaler Wiek : 210 lat Zawód / Hobby : Hobby: Medycyna Wzrost i Budowa : 178cm Smukły Grupa : brak Kasta Społeczna : Arystokracja
Aparycja : Mężczyzna ani przystojny, ani nieatrakcyjny. Jest w nim coś pociągającego i seksownego, ale nie wiadomo, czy to te oczy, czy uśmieszek. Włosy ma wygolone po bokach i są one ciemnego koloru. Chociaż nie ma problemów ze wzrokiem, to czasem nosi okulary - fałszywe, ale nosi dla efektu. Wygląda na osobnika w średnim wieku. Niemniej jego wygląd zmienia się w zależności od tego "kim jest". Jako Jeckyll Hyde jest Arystokratą. Natomiast jako Dr Crane, jest znamienitym lekarzem. To szok, że nikt go nie poznaje - wszystko przez inną fryzurę, okulary i biedniejszy strój. Sposób mówienia i zachowania też mu się zmienia. Leczy głównie mieszczan i chłopów - szlachty unika. Gdy kogoś leczy, jego oczy wyrażają niebywałe podniecenie, zwłaszcza gdy kogoś kroi.
Historia : Narodziny Jeckylla były niemal świętem, bo w rodzinie było powoli za dużo kobiet. Siostra była starsza od Jeckylla, a z kolei jego kuzyni jeszcze nie przyszli na świat - dołączą do historii później. Dlatego Władca 3 Demonów, a starszy mocno, przyrodni brat Jeckylla, często z nim przebywał i wiele go uczył. Bracia byli blisko, ale śmierć Władcy była ciosem, który przerwał sielankę. Do tego zmarł też ojciec. Dziadek po przejęciu rodzinnego interesu, jako Głowa Rodu (ponownie) zaczął cisnąć dzieciaki. Presja była coraz większa. Nagradzano ich za okrucieństwo i podłość, zamiast wzmagać bardziej pozytywne zachowanie. Rodzinę interesowało tylko to, do jak okrutnych czynów mogą posunąć się młodzi, aby osiągnąć swe cele. Jeckyll i jego siostra wiedli prym w tej grze. Kuzynostwo nie miało z nimi szans. Jednego razu siostra wlazła na dach po piłkę, a gdy chciała zejść, Jeckyll zabrał jej drabinę, więc spadła i złamała nogę. Innym razem siostra podmieniła Jeckyllowi szklanki i wypił jakieś świństwo, po którym wymiotował i chorował przez miesiąc. Mimo tych wszystkich zagrywek i okrucieństwa, rodzeństwo się nie nienawidziło... wręcz przeciwnie. Postanowili zawrzeć sojusz. Będą nadal oczywiście walczyć o stołek głowy rodu w oczach rodziny i prześcigać się w podłych zagrywkach, ale w momencie, gdy jedno z nich zostanie wybrane, drugie będzie je wspierać. Naturalnie oboje uznali, że lepiej będzie, jeśli to siostra zostanie Głową Rodu. Mogłaby pokazać wartość kobiet w rodzinie i uratować ich matkę przed byciem popychadłem. Jeckyllowi nie chciało się być Głową Rodu... po pierwsze to masa babrania się w syfie rodziny, a poza tym musiałby zrezygnować ze swej pasji i marzeń, w których zresztą wspierała go siostra. Mowa tu o medycynie. Od najmłodszych lat, gdy jego matka obrywała od rodziny i chorowała zapomniana przez całą rodzinę, że nawet lekarza nie wezwali - to właśnie Jeckyll jej doglądał i pomagał. Fascynowało go, jak uzależnieni od lekarza są pacjenci. Pragnął, by więcej osób bezradnie padało mu w ramiona. Chciał mieć władzę nad życiem i śmiercią. Siostra naturalnie pomagała mu przemycać książki o medycynie itd. Kiedy był już dość dorosły, aby jego wiedza teoretyczna i odrobina praktyki z domu, którą naturalnie zdobył w tajemnicy przed rodziną, postanowił otworzyć małą przychodnię dla biedniejszych mieszkańców, aby unikać szlachty, która mogła go znać. Przyjął imię Dr Crane, przygarbił się, rozczochrał włosy, założył okulary i lekko się jąkając i kajając, począł przyjmować pacjentów. Szybko zyskiwał sławę i renomę wśród mieszczan i chłopów. Dr Crane był wspaniałym medykiem. Gdy potrzebował pieniędzy, siostra pomagała mu, oddając część swojego kieszonkowego. On natomiast doprawiał niekiedy jedzenie członków rodziny - kuzynostwa i dziadka - aby nie sprawiali kłopotów i stawali się mniejszym "zagrożeniem" dla planu jego i siostry. Niestety w pewnym momencie chyba Jeckyll się pogubił. Zaczął czasem zachowywać się jak Crane, nie będąc w roli lekarza. Albo jak Jeckyll w swej lecznicy. Siostra również to zauważyła i martwiła się o stan jego psychiki. Próbowała maskować te zmiany, jak tylko mogła. Aż pewnego dnia stało się... Ciotka - siostra ojca - przyłapała Jeckylla, gdy był na spacerze w ogrodach rodziny. Zachowywał się jak Dr Crane i tak się przedstawiał. Nie znał jej i się jąkał. Kobieta natychmiast zauważyła, że coś jest z nim nie tak, ale także skojarzyła nazwisko "Crane". Nawet szlachta słyszała już bowiem o Doktorze Crane z miasta. Widząc okazję, by wyeliminować pretendenta do roli Głowy Rodu z gry i wypromować swego syna, a kuzyna Jeckylla, kobieta postanowiła powiedzieć o tym Głowie Rodu - dziadkowi. Nigdy do niego, jednak nie dotarła, gdyż łopata walnęła ją w tył głowy. To była siostra Jeckylla, która słysząc o zamiarach kobiety, postanowiła zareagować. Dr Crane znał ją dobrze i ufał jej, więc nie wystraszył się... nie... to, co zrobił, wystraszyło jego siostrę. Klęknął przy zbierającej się ciotce i rzekł: "Dzień dobry, Doktora Crane'a nie ma obecnie na miejscu. Coś mu przekazać?" Głos był inny niż Dr Crane'a i inny niż Jeckylla. Kobieta próbowała coś powiedzieć, ale Jeckyll bez mrugnięcia okiem wyjął z kieszeni długopis, zatkał usta kobiety i wbił długopis w ucho. Głęboko. Potem w oko, a następnie wziął łopatę od zszokowanej siostry i wbił ją kilka razy w ciało ciotki. Konała powoli. Potem wziął jej ciało i zakopał w ogrodzie w tylko sobie znanym miejscu. Posłał jeszcze siostrze uśmiech i przytulił ją mimo krwi na całym ciele. Szepnął jej na ucho "Zaopiekuję się naszą czwórką". Te słowa zmroziły jej krew w żyłach. O kim mówił jej brat? Byli tu we dwoje... Ani Jeckyll, ani Crane nie wiedzieli potem, co się stało i od tamtej pory siostra, ani razu nie widziała już owego tajemniczego mordercy. Raz tylko widziała jakąś notatkę na biurku brata pod papierami, gdzie wypisane były nazwiska członków rodziny zagrażające pozycji siostry lub mogące odkryć ich tajemnice. Pod spodem widniał podpis: "E. Narc". Siostra ze zgrozą zauważyła, że niektóre z tych osób z listy zaczęły ginąć w ciągu kilku lat... niby z przyczyn naturalnych... ale czy na pewno?
Przebiegły
Bezwzględny
Egoistyczny
Jako Arystokrata jest wyrachowany i bezwzględny. Niby uprzejmy, ale w okrutny sposób - potrafi obrazić z uśmiechem i mową pełną nienagannych manier. Porusza się z pewnością siebie, wyprostowany. Z kolei jako Dr Crane, wydaje się poczciwym, roztrzepanym, ciepłym i niewinnym doktorkiem, który wydaje się ofermą, chociaż znakomitym medykiem. Niekiedy nawet się jąka.
Umiejętności : Rasowe: • Zdolność Kamuflażu • Jadowite kły i ostre pazury • Zwiększona: zwinność • Przyspieszona regeneracja Wybrane: • Medycyna • Cyrulik • Patologia • Znajomość roślin • Zbieranie ziół • Perswazja
Moce : nie
Dodatkowe Informacje : - jako Jeckyll często pali; - jako Dr Crane nosi okulary; - uwielbia czekoladki; - mimo walki o stanowisko z siostrą, bardzo się kochają; - wyznaje termin "tough love"; - uwielbia widok krwi i cierpienia pacjentów; - ^ale jeszcze bardziej kocha ich podziw, gdy ich od tego wybawia.
Forum Raashtram nazwę ma ku czci Flamberga, jest jednak autorskim dziełem twórców forum. Zawartość Raashtram należy do twórców i graczy, z kolei większość grafik, kodów itp. nie jest naszego autorstwa.