wesoła ♥ radosna ♥ pogodna ♥ przyjazna ♥ odpowiedzialna ♥ wymagająca ♥ nieprzekupna ♥ wyrozumiała ♥ opanowana ♥ twarda ♥ świetna karczmarka, która nie daruje ci długuTo urocze dziewczę może czasami was zaskoczyć. Na pierwszy oraz drugi rzut oka jest chodzącą słodyczą. Uroczą maścią na zbolałe serce i nie sposób jej nie polubić. Ale należy pamiętać, że z jakiegoś powodu jest Karczmarką od trzech lat i nic jej z tego stanowiska jeszcze nie zwaliło... Jak to możliwe, że taka kochana słodycz daje sobie radę? Powiedzmy, że im mniejsze tym bardziej groźne. Lubi się rządzić i "sympatycznie tłumaczyć" innym gdy coś robią źle. Innymi słowy jeśli nie zapłacisz, robisz problemy albo w jakikolwiek sposób nadepniesz jej na odcisk to uważaj, albo mała, różowa furia nakrzyczy na ciebie, zbeszta, złoi i zasadzi kopniaka z kopytka i to przy twoich znajomych!

Cud, miód, śliczniutka, że hej do schrupania. Takie małe, urocze stworzenie ze skórą w kolorze bladego różu. Nogi od połowy wyglądają jak "końskie" i kończą się różowymi kopytkami i są pokryte pluszowym w dotyku, jasno-różowym futerkiem. Do tego ma uroczy, długi ogonek zakończony różowym, puszystym futerkiem niemal do ziemi. Taki sam kolor ciemnego różu mają też kręcone, miękkie i puszyste włosy Diany. Wśród skryte są typowe "konikowe" uszy pokryte puszystym, króciutkim puszkiem w kolorze bladego różu, tak jak i skóra. Oczęta ma pięknie błękitne i duże, a tęczówki w ogóle ogromne, że nie widać prawie białek. Usteczka delikatne i naturalnie różowiutkie. Do tego na środku czoła ma niewielki róg w kolorze skóry. Róg nie jest ostry, ani groźny, ale jest twardy i mocny, bo to w końcu kość. Smukłe dłonie zakończone są długimi pazurkami o fioletowym kolorku.

Jej rodzice żyli w Gondolinie od pewnego czasu, gdyż prowadzili  zaraz przy wejściu do miasta sporą karczmę ze sporymi stajniami. To był rodzinny biznes przekazywany od co najmniej trzech pokoleń. Ojciec był faunem kozła, a mamuśka była pulchnym faunem kucyka. Zabawna sprawa, że Diana jest, więc faunem jednoroga pony. Od maleńkiego pomagała rodzicom i szybko się "wgryzła" w biznesik. Mimo, iż jest już dorosła to normalnie nadal rodzice prowadziliby interes. Niestety podczas wyprawy na targ do innego miasta, napadła ich jakaś dziwna bestia i dosłownie pożarła. Niewiele po nich zostało. No i biznesik rodzinny przypadł Dianie, która nie dała się goryczy i rozpaczy, by z wesołym uśmiechem utrzymać karczmę.

♥ Kiedy uśmiecha się przesłodko, mrużąc oczy, a jej uszy drgają.. to możesz być pewien, że ją wkurzyłeś i zaraz się "zacznie";
♥ Mimo, iż prowadzi karczmę to nie pija alkoholu ani nie jada oczywiście mięsa;
♥ Jest bardzo zdolna i urocza, jej karczma zapada w pamięci głównie przez nią;
♥ Karczmę "Mały Pony" kojarzy chyba każdy, kto odwiedzał Gondolin;
♥ Kiedy jest poirytowana, marszczy nosek i tupie kopytem;
♥ Czasami pojawia się za twoimi plecami jakby znikąd.. bycie małym ma swoje plusy, nawet jak jest się różowym.