Raashtram PBF
Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami - Page 2 Q163nkp
Raashtram PBF
Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami - Page 2 Q163nkp
Witaj mój Panie
Jeśli tylko zapragniesz, świat Raashtram stoi przed Tobą otworem. Może zechcesz zostać mym Władcą? Nie obawiaj się, jeśli władza to nie to czego szukasz, to możesz przewodzić szlacheckiej rodzinie, prowadzić lokalny biznes, albo może... poszukasz miłości? Jeśli to za mało to mój brat próbuje imponować kobietom swymi wyczynami i przygodami, więc możesz jego wysłuchać.
Och... wybacz o Pani
Twa uroda onieśmiela nawet tak dzielnego rycerza, jak ja. Chcesz posłuchać o mych wyczynach? A może sama poszukujesz przygody? Moja siostra opowiada o spokojnym życiu poświęconym rodzinie i pracy, ale dla mnie życie to przygody! Odkrywanie nowych stworzeń, badanie każdego zakamarka Raashtram i świata poza nim! Walka z piratami, potworami i innymi stworami, które zagrażają tym ziemiom! Nie zwlekajmy dłużej, znalazłem już idealne miejsce na naszą wspólną przygodę.
 

Share

Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami

Idź do strony : Previous  1, 2
Abaddon Hope
Abaddon HopeDemonica
Liczba postów : 183
PisanieTemat: Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami  Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami - Page 2 Empty01.04.15 23:27

First topic message reminder :




Spokojna i dość płytka rzeka, bezpośrednio przy niej stoją domy i karczmy. Służące wylewają do niej zawartość nocników i robią w niej pranie, na płytkich odcinkach dzieci się w niej kąpią. Gorzej, że jak słońce mocniej przygrzeje to zaczyna śmierdzieć, a jak mocniej popada, to zalewa podłogi w domach. Ale to już tutaj normalność.

Melisandre TravisCzłowiek
Liczba postów : 45
AutorWiadomość
PisanieTemat: Re: Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami  Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami - Page 2 Empty20.01.19 16:55

Dziewczę spoglądało nań totalnie zaskoczone. Jeszcze tak niedawno z nim mówiła, mówiła a potem musiała zniknąć. Ojciec uznał, że potrzebuje nieco odpocząć od zgiełku miasta i wysłał ją na odległe wioski. Nie podobało się to młodej Mieszczance, ale co miła począć? Ona tylko wykonywała polecenia ojca. Uznała, że nie ma sensu zaczepiać orszaku Władcy więc założyła pospiesznie kaptur na głowę i przykucnęła przed jednym z żebraków widząc, że jest ranny. Nie miała pojęcia czy Altair jest w stanie rozpoznać jej głos...również nie spodziewała się, że gapiąc się tak w przestrzeń przed siebie wprost na Lykantropa jej serce biło mocniej, a krew odeszła z twarzy, zdając sobie sprawę w ułamku chwili, że przecież ona była tylko nic nie znaczącą Mieszczanką. Przecież mógł mieć kobiet na pęczki...Serce zabolało, w oczach pojawiły się łzy a ona sama musiała powstrzymać uczucia i żal jaki w niej się narodził.
- Spokojnie dobry człowieku, opatrzę Ci rany.
Odezwała się kucając przed mężczyzną. Nie zdjęła kaptura, wyciągnęła natomiast maść uśmierzającą ból i posmarowała mężczyźnie nogę. Znała go bardzo dobrze, sama przecież niejednokrotnie wymykała się z domu by pomóc, a właśnie ten jeden był jej dobrze znanym podopiecznym.
- Masz tutaj jeszcze pieczywo. Jutrzejszego dnia przyjdę znów.
Uśmiechnęła się lekko i podniosła z miejsca. Wpadając niemal przypadkowo pod kopyta osiołka.
Altair Abhnel
Altair AbhnelWładca Rasy
Liczba postów : 197
PisanieTemat: Re: Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami  Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami - Page 2 Empty20.01.19 17:17

Jak już to wpadła pod nogi strażnika, bo Altair z każdej strony był nimi obstawiony i wpadniecie pod kopyta Archiego było niewykonalne.
Nie wiadomo, jak potoczyłaby się sprawa, gdyby nie fakt, że Archie usłyszał słowo "pieczywo", które było jakby "kluczem" w jego rozumowaniu, wiążącym się z posiłkiem.
Osioł wystrzelił między strażników do przewróconej dziewczyny i wcisnął nos pod jej płaszcz szukając chleba.
Altair równie szybko był na ziemi i ciągnął osła za ucho.
- Archie spasiesz się tak, że będzie mi wstyd na tobie jeździć.. i zacznę jeździć na rasowych koniach! - Uniósł lekko głos.
Zwierzę poderwało łeb i spojrzało na niego, jakby znów rozumiejąc, a w każdym razie przeczuwając, że to groźba. Tupnęło kopytem o ziemię, jakby rzucając jakiś argument.
- Siad - Altair powiedział chłodno.
I osioł siadł, wyraźnie niezadowolony.
W tym samym czasie Strażnik z przodu zdążył złapać Melisandrę za płaszcz i ciągnął ją do pozycji stojącej.
- Nie widzisz, że jedzie władca z orszakiem? Ślepaś? Jakbyśmy konno byli to już byś zadeptana była niemoto! - Strażnik szturchał kobietę lekko, karcąc ją jak karci się dzieci, które robią coś głupiego.
- Ekhm... Adrianie... Myślę, że pani zrozumiała i nie robiła tego specjalnie... Chyba, że to ostatnio zwyczaj, że kobiety rzucają ci się do stóp - Altair odezwał się ruchem ręki dając do zrozumienia, że ma kobietę zostawić.
Reszta straży ryknęła śmiechem, a Adrian spąsowiał.
Melisandre Travis
Melisandre TravisCzłowiek
Liczba postów : 45
PisanieTemat: Re: Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami  Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami - Page 2 Empty20.01.19 18:45

Oczywiście, że było to przypadkowo! Przeklęty kamyk pod jej pantoflem sprawił, że zachwiała się a przez to, że miała płaszczyk napełniony pieczywem i innymi drogocennymi rzeczami runęła w tył. Gdyby nie reakcja jednego ze strażników pewnie jej duma zostałaby nieźle zszargana. Mimo to słysząc ton jakim się do niej zwrócono zacisnęła palce w pięść i odsłoniła kaptur spoglądając na mężczyznę przepraszająco.
- Wybacz Panie, nie sądziłam, że strażnicy potrafią być tak bardzo niedelikatni.
Odezwała się ze spokojem i przeniosła wzrok na Władcę, lekko dygnęła przed nim uśmiechając się doń.
- Odrobina pieczywa nikomu nie zaszkodzi Panie. A Archie jak widać zgłodniał nieco.
Dodała wyciągając spod płaszcza kawałek chleba i podając pod pysk osiołka.
- Co do mej niemoty Panie, gdy zajdzie potrzeba pomocy, ta niemota z chęcią uleczy Twe rany.
Skinęła głową strażnikowi z zadziornym uśmiechem. Natomiast przeniosła wzrok po chwili na Władcę z powagą rysującą się w każdym zakamarku jej twarzy.
- Nie będę zatrzymywać Panie zapewne masz ważniejsze sprawy na głowie.
Niż ja mój drogi...dodała ale to już bardziej we własnych myślach.
Altair Abhnel
Altair AbhnelWładca Rasy
Liczba postów : 197
PisanieTemat: Re: Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami  Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami - Page 2 Empty29.01.19 21:05

Gdy kobieta zdjęła kaptur, Altair na chwilę pobladł. Wpierw myślał, że widzi ducha zmarłej żony, a potem... Melisandre. Czyżby to była ona? Zaniemówił i przez dłuższą chwilę stał jak wryty.
Niestety jego straż odebrała to... inaczej niż by chciał.
- Ha żarty sobie stroisz dziewko? Z łapskami do Władcy?! Jego Wysokość leczą sami bogowie, a jeśli czasem potrzebuje przyziemnego wsparcia, to mamy nadwornych medyków! Nie wychodź przed szereg. To nie twój kolega tylko do cholery Władca. Nie nauczono cię manier?! Do bogów też jak do kumpli gadasz? Może kilka batów nauczy cie pokory? - Strażnicy, kilku na raz, otoczyli nieco Melisandre naturalnie rugając ją niczym psa.
Dopiero przy ostatnich słowach jednego ze strażników, Altair się ocknął. Potrząsnął głową, jakby DOSŁOWNIE się obudził. Szybkim ruchem chwycił rękę strażnika, który sięgał właśnie po bat przy pasie, a następnie - ciut za mocno - wyrżnął nim do tyłu o ziemię. Oczy nieco mu zaiskrzyły. Zawarczał lekko i reszta straży cofnęła się - nie tylko z szacunkiem ale i strachem.
Opanował się. Poprawił strój i podszeł do kobiety, zasłaniając ją przy tym.
- Pewnie gdybym kolegował się z jakimś bogiem, to bym z nim rozmawiał, jak z kumplem - powiedział znów będąc łagodnym, ciepłym Altairem.
- A tak się składa, że my się znamy - odwrócił głowę i uśmiechnął się ciepło do rdzennej. Teraz był pewien, że to ona. Pachniała tak pięknie ziołami.
- Prawda, Melisandre? - Zapytał nieco niepewnie, jakby bał się, że nie będzie chciała się do niego przyznać.
Melisandre Travis
Melisandre TravisCzłowiek
Liczba postów : 45
PisanieTemat: Re: Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami  Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami - Page 2 Empty29.01.19 21:40

Reakcja straży była oczywista, więc nie zdziwiło ją to, jak zareagowali. Jednak Mel wiedziała, że jeśli chociaż coś do niej jeszcze czuje, czy kiedykolwiek czuł nie pozwoli jej skrzywdzić. Na słowa strażnika Lisa cofnęła się o krok, jednak otoczona nie miała możliwości się gdzieś skryć. Widząc reakcję Altaira z niepokojem spojrzała w stronę strażnika, który miał zamiar ją ukarać a który, obecnie witał się dość blisko z ziemią. Mel spojrzała po chwili na ukochanego słysząc jego słowa i uśmiechnęła się delikatnie. Jednak władza nie przysłoniła mu serca i uczuć co niezmiernie ją cieszyło. Nie pogardzał ludźmi niższego stanu co rzadkością jest wśród władców. Na jego pytanie skinęła głową uśmiechając się lekko.
- Od dziecięcych lat.
Zgodziła się spoglądając prosto w jego oczy z uśmiechem, który mógł pamiętać sprzed wielu lat. Nie widziała powodu by się go wypierać. Niby czemu? Jej uczucia się nie zmieniły jedynie co czuła to złość, że nie starał się jej odnaleźć, że odpuścił sobie. W końcu ona nie zaprzestała a wszystko czego się dowiadywała kierowało ją w stronę pałacu. Wypierała z siebie możliwość, że jej ukochany może być kimś tak ważnym, w końcu ona była tylko zwykłą mieszczanką. Kiedyś kochali się całym sercem, miała nadzieję, że to uczucie przetrwało w końcu tylko ono trzymało i trzyma ją przy zdrowych zmysłach.
Altair Abhnel
Altair AbhnelWładca Rasy
Liczba postów : 197
PisanieTemat: Re: Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami  Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami - Page 2 Empty29.01.19 23:07

Ciepły uśmiech nadal widniał na jego ustach, ale odsunął się trochę, a oczy spochmurniały lekko, przysłonięte zmartwieniami, które nagle dobijały się do jego myśli. O mały włos. Było blisko.
- Koniec wylegiwania. Wstajemy i wracamy - rzucił do strażników, ale głównie to tego na tyłku siedzącego.
Następnie spojrzał na Melisandrę.
- Zechcesz mi towarzyszyć? Wolałbym rozmawiać w bardziej prywatnych warunkach niż środek ulicy - zasugerował lekko zmęczonym, acz ciepłym głosem.
Melisandre Travis
Melisandre TravisCzłowiek
Liczba postów : 45
PisanieTemat: Re: Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami  Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami - Page 2 Empty29.01.19 23:16

Cofnięcie się odebrała jako znak, nie do końca taki jaki chciała by pokazał jednak zaraz zrozumiała co się dzieje. Widziała w jego twarzy zmęczenie, jego ruchy i kroki również wyrażały przemęczenie. Słysząc słowa skierowane do strażników miała zamiar się odsunąć, jednak nim zdołała cokolwiek zrobić doszły do jej uszu jego słowa. Uniosła wzrok na twarz mężczyzny i uśmiechnęła się łagodnie.
- Z przyjemnością, mamy sobie sporo do powiedzenia...
Spojrzała na niego bo i ona była winna mu wyjaśnienia. Jednak nie miała tutaj winy, teraz wszystko się zmieniło. Czas jaki został im odebrany, teraz pozwolił jej wszystko na spokojnie opowiedzieć, wyjaśnić.
Altair Abhnel
Altair AbhnelWładca Rasy
Liczba postów : 197
PisanieTemat: Re: Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami  Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami - Page 2 Empty30.01.19 0:08

Kiwnął głową z uśmiechem i podał jej ramię by mogła z nim iść pod rękę, a następnie ruszył w stronę zamku. Straż znów była z przodu, tyłu i z boków, a Archie truchtał sobie obok nowej znajomej, co jakiś czas szturchając ją nosem z zadowoleniem.
Przez całą trasę Altair był milczący i wydawał się pogrążony w myślach.

z/t z Mel (na priv dam linka gdzie dalej)
Sponsored content
PisanieTemat: Re: Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami  Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami - Page 2 Empty

Rzeka Silbion wraz z zabudowaniami

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2

Similar topics

-
» Most nad rzeką

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Raashtram PBF :: Sfera Midgard :: Smocza Nora ~ Lykantropy :: Miasto Główne-

Forum Raashtram nazwę ma ku czci Flamberga,
jest jednak autorskim dziełem twórców forum.
Zawartość Raashtram należy do twórców i graczy,
z kolei większość grafik, kodów itp. nie jest naszego autorstwa.