Jeśli tylko zapragniesz, świat Raashtram stoi przed Tobą otworem. Może zechcesz zostać mym Władcą? Nie obawiaj się, jeśli władza to nie to czego szukasz, to możesz przewodzić szlacheckiej rodzinie, prowadzić lokalny biznes, albo może... poszukasz miłości? Jeśli to za mało to mój brat próbuje imponować kobietom swymi wyczynami i przygodami, więc możesz jego wysłuchać.
Och... wybacz o Pani
Twa uroda onieśmiela nawet tak dzielnego rycerza, jak ja. Chcesz posłuchać o mych wyczynach? A może sama poszukujesz przygody? Moja siostra opowiada o spokojnym życiu poświęconym rodzinie i pracy, ale dla mnie życie to przygody! Odkrywanie nowych stworzeń, badanie każdego zakamarka Raashtram i świata poza nim! Walka z piratami, potworami i innymi stworami, które zagrażają tym ziemiom! Nie zwlekajmy dłużej, znalazłem już idealne miejsce na naszą wspólną przygodę.
Temat: Re: Ogrody z widokiem na dom 09.02.19 23:59
Cytat :
Gdy wrócisz, któregoś dnia do domu, okazuje się, że po twych włościach szaleje duży niedźwiedź.
Hmm ciekawe co tu robi i dlaczego? Czyżbyś kogoś ostatnio zirytował i uraził? W każdym razie napoczął już trzech twoich sługusów.
Lagertha VallhundTytan
Liczba postów : 35
Temat: Re: Ogrody z widokiem na dom 06.03.19 11:33
Cała kompania najemników po dotarciu do Utgardu, udała się wprost do posiadłości zleceniodawcy. I faktycznie. Na ogrodzie szalał niedźwiedź. Miodzio. Lagertha poczekała wpierw na resztę zanim weszli wprost na spotkanie bestii. Wolała dowiedzieć się jaki mają plan - jeśli w ogóle - i coś ustalić, zanim poleci na niedźwiedzia na pełnej kuhwie. - Kto z was woli z dystansowej napierdzielać? - Spytała też uznając, że dobrze jest mieć takie osóbki. Ona była stworzona do walki w zwarciu na przykład. Konia zostawiła nieco dalej by nie wlazł niechcący młot na ogród. Thor przy nim usiadł i grzecznie warował.
(przybywam z Shaderem, Loki, Iorvethem i Raistlinem)
Shader KahrastaeLykantrop
Liczba postów : 238
Temat: Re: Ogrody z widokiem na dom 06.03.19 12:29
Shader przez całą drogę ciągnął się nieco oddalony od reszty kompani. Trzymając w dłoniach nową kotkę, która chyba niewiele sobie robiła z faktu, że gdzieś ją wlókł, ta spała w męskich ramionach od czasu do czasu jedynie rozchylając powieki, aby sprawdzić, gdzie są. Zwierzar nie czuł większej potrzeby bratania się z resztą towarzyszy, więc zrównał z nimi kroku dopiero w momencie, gdy na horyzoncie zamajaczyła sylwetka domu, do którego szli. Nie potrzebowali dużo czasu, by dostrzec niedźwiedzia, który chyba na dobre zadomowił się w ogródku, bo wciąż w nim tkwił, pomimo że przecież trochę czasu minęło, zanim w ogóle tu dotarli. Zrównał z pozostałymi Najemnikami wypuszczając kotkę z rąk, a ta zaraz ułożyła się na trawie obok wylegując się na słońcu. - Ja mogę skupić na sobie jego uwagę - czyli coś, w czym Shader z całą pewnością był dobry! Irytowaniu przeciwników, których nie powinno się drażnić.
Loki NibelungChimera
Liczba postów : 102
Temat: Re: Ogrody z widokiem na dom 06.03.19 22:33
Cały czas ją nosiło po podróży statkiem. Nie miała tam miejsca na bieganie i chodzenie za mocno, więc ciągle drobiła w miejscu, rąbiąc kopytami o ziemię. Wyjęła swą halabardę, którą złożyła i machnęła nią kilka razy. - Zamiast gadać przywalmy mu po prostu. Taki misio łatwo mnie nie powali - adrenalina i agresja buchały z niej tak mocno, że prawie ruszyła biegiem przed siebie na niedźwiedzia, ale jeszcze chwilę grzecznie czekała. Gdyby jednak ktokolwiek próbował ruszyć na miśka - ona wystrzeli galopem pierwsza, bądźcie tego pewni... w końcu to Loki.
Iorveth SeidheSzlachetny
Liczba postów : 27
Temat: Re: Ogrody z widokiem na dom 07.03.19 21:09
- Tak kobyła na przegryzkę to na pewno marzenie każdego misia - Iorveth wyjmował właśnie łuk, naciągał cięciwę i szykował strzały. Rozejrzał się szukając dobrego miejsca dla strzelca, by się tam ulokować później do walki z niedźwiedziem. - Ustawię się gdzieś i będę strzelał. Nie włazić mi w cel, czyli nie wchodźcie między jego łeb, a mnie - wyjaśnił bez większego w sumie zainteresowania, które świadczyło, że jak ich postrzeli to ma to w dupie. Poślinił palce i przejrzał lotki w strzałach. Następnie ruszył na upatrzone miejsce powoli i po cichu.
Lagertha VallhundTytan
Liczba postów : 35
Temat: Re: Ogrody z widokiem na dom 09.03.19 9:42
Chwyciła za swój topór i spojrzała na nich wszystkich westchnąwszy. Wyjęła z torby też granat hukowy. - Można spróbować go ciut ogłuszyć - powiedziała spoglądając na granat. Nie używała ich często, ale cóż. Czasem lubiła eksperymenty i wyraźnie się oblizała na myśl o czymś nowym. Uszykowała też topór, który dla większości byłby oburęczną bronią.
Shader KahrastaeLykantrop
Liczba postów : 238
Temat: Re: Ogrody z widokiem na dom 10.03.19 17:31
Spojrzał kątem oka na Loki, a potem na Lagerthę, by w końcu skupić się na mężczyźnie, który zaczął odchodzić. Miał ochotę dołączyć do Zeldy i po prostu pozwolić im działać. Chimera była nadpobudliwa i w sumie nie uśmiechało mu się podchodzenie jej pod kopyta, bo coś czuł, że to ona bardziej by go uszkodziła niż niedźwiedź. Nordka chciała rzucać granatami, co z jego słuchem skończyłoby się niekoniecznie zabawnie. A Nocny mógł mu sprzedać strzałę w dupę. I ponieważ nieszczególnie im ufał, postanowił nie wbijać się jako pierwszy, choć jeszcze chwilę temu to proponował. - Można więc go wpierw ogłuszyć, ten koleś do niego postrzela, a ty po prostu przebiegniesz po nim kilka razy, by się upewnić, że już nie wstanie - zamyślił się spoglądając na Loki. Gdyby to było takie proste. - Ale ten niedźwiedź wydaje mi się dziwny. Jest zbyt uparty na bezrozumne zwierzę. Siedzi tu już od paru dni - dodał w końcu, by dać im do zrozumienia, żeby jednak uważali na siebie i nie ignorowali niedźwiedzia.
Raistlin TornalLykantrop
Liczba postów : 14
Temat: Re: Ogrody z widokiem na dom 10.03.19 18:46
Od Shadera i jego kotki trzymał się na tyle daleko, na ile mógł. Nie lubił, niee... nienawidził kotów! Brr na samą myśl o nich jeżyły mu się włosy na karku. Kiedy jednak stał i wysłuchiwał ich przerzucanek kto jak atakuje, tylko delikatne głaskanie chrap Kopytka sprawiało, że nie zwariował. Westchnął sfrustrowany - w końcu od dłuższego już czasu się nie przemieniał - i nakazał jednorożcowi czekać w miejscu, a następnie począł się rozbierać. - Skoro tak się boicie, mogę pierwszy zaatakować. - miał w dupie czy mu pomogą, czy nie. Najwyżej sam sobie jakoś poradzi i weźmie całą zapłatę dla siebie. - Dajcie tylko znać, kiedy atakować. - Gdy tylko pozbył się wszelkich ubrań, natychmiast przemienił się w potężną hybrydę niedźwiedzia, wilka i lwa. Wziął głęboki wdech, rozkoszując się powietrzem w nozdrzach. Przeciągnął się, wyciągając przednią prawą łapę w przód i tylną lewą w tył, a następnie zrobił to samo drugą parą łap. Tego mu brakowało. A przy okazji jego kompani mogli podziwiać zwierzęcy profil Raistlina. Nie pozostało mu nic innego, jak słuchać i czekać na sygnał...
Loki NibelungChimera
Liczba postów : 102
Temat: Re: Ogrody z widokiem na dom 12.03.19 16:43
Uszykowała w rękach swoją dzidę i zatupała w miejscu kopytami nieco poirytowana czekaniem. Zrozumiała, że Lagertha wpierw chce rzucić granat hukowy, a Iorveth pewnie strzeli z raz czy dwa... ale... ani chwili dłużej nie będzie zwlekać... w sensie nie dłużej niż to niezbędnie, bo nie widzi jej się oberwać granatem lub strzałą. Dlatego ignorując wszystkich szykowała się do własnej szarży na stwora, całą swą masą, by dzidą zaatakować najlepiej jego gardziel lub inne odsłonięte, wrażliwe miejsce, które się napatoczy.
Mistrz GryKonto Mistrzów Gry
Liczba postów : 771
Temat: Re: Ogrody z widokiem na dom 12.03.19 16:53
Misiek, który ulokował się w ogrodzie jakoś zaskakująco się waszym przybyciem nie przejął. Siedział do was tyłem i grzebał w ziemi, dzięki czemu mieliście czas na swoje dyskusje i przepychanki. Iorveth nie tracąc czasu rzeczywiście znalazł miejsce, gdzie mógł skryć się ze swoim łukiem z dobrym widokiem na miśka i byłoby ono idealne gdyby nie to, że był od zwierzęcia bardzo daleko. Co się zaś tyczy reszty, to rozmowy o granatach może nie wzbudziły w niedźwiadku podejrzeń, ale rąbanie kopytami o ziemię i obecność bestii już tak. Zwierzę w końcu zwróciło się w waszą stronę i widząc to dość nieprzyjemne towarzystwo, skrzywiło się parszywie, obnażając ostre zęby. Włochacz podniósł się i zjeżony skupił uwagę na Raistlinie i niecierpliwym kucyku, wyraźnie będąc gotów w każdej chwili ruszyć w ich stronę. Był czujny i zły.
Lagertha VallhundTytan
Liczba postów : 35
Temat: Re: Ogrody z widokiem na dom 12.03.19 20:03
Nie zamierzała tracić czasu - ani chwili dłużej. Zbierając się w sobie, z całą siłą rzuciła granat hukowy, który trzymała w ręce, prosto w niedźwiedzia. Celowała mniej więcej pod jego łeb, lub w pobliże tak aby go zdezorientować hukiem. Zaraz gdy to zrobiła - bez względu czy się jej udało, złapała swój topór i zamierzała też ruszyć do ataku ale... wpierw dać szansę Iorvethowi no i... nie wpaść pod kopyta Loki. No bo co jak co ale bycie stratowaną jej nie jarało.
Iorveth SeidheSzlachetny
Liczba postów : 27
Temat: Re: Ogrody z widokiem na dom 14.03.19 20:29
Zajął miejsce na jakimś wzniesieniu lub murze, po czym widząc, że misiek się połapał dzięki ich grupowej "kobyle" westchnął, chwycił kilka strzał i wbił w podłoże obok siebie lub położył by je łatwiej sięgać. Postanowił porządnie wycelować i wpierw trawić niedźwiedzia w jedne oko, a potem bez względu na efekt, szybko nałożyć na cięciwę kolejną strzałę i równie szybko wypuścić ją w stronę niedźwiedzia - najlepiej okolice głowy. Wszystko to z poważną, skupioną miną. Potem musiałby już brać pod uwagę rzucających się do walki lub znaleźć nowe miejsce do strzelania, gdyby to się nie nadało ze względu na pozycję strzelecką.
Loki NibelungChimera
Liczba postów : 102
Temat: Re: Ogrody z widokiem na dom 17.03.19 22:16
Wytrzymała? Tak. Ledwo bo ledwo, ale w końcu przypierdzieliła z całych sił kopytami w ziemię, stanęła dęba i po atakach Lagerthy i Iorvetha, rzuciła się z bojowym wrzaskiem Loki (a niby jest koniem) w stronę niedźwiedzia. Jej planem było po prostu wpierdzielić się w niego, najlepiej wpadając w niego "z bara" całym ciałem, by go może przewalić. Ale to zadziała, tylko jeśli będzie zdezorientowany i jej nie będzie dobrze widział. Bo jeśli będzie ją widzieć to poleci na niego z zamiarem wbicia w niego swojej dzidy, utrzymując przy tym bezpieczną odległość od jego łap - których i tak w obu wariantach próbuje unikać niemal równie mocno co kłów.
ściąga dla mg:
Opcja 1 - jeśli zdezorientowany itp. -> Powalenie (wpadnięcie całym cielskiem) Opcja 2 - jeśli dobrze ogarnia co się dzieje -> atak dzidą Obie opcje - unikanie łap i kłów misia-pysia
Shader KahrastaeLykantrop
Liczba postów : 238
Temat: Re: Ogrody z widokiem na dom 25.03.19 16:29
Podczas, gdy reszta rzuciła się do walki z niedźwiedziem, Zwierzar postanowił zostać na miejscu chcąc zachować czujność. Obserwował niedźwiedzia, jak i pobliskie zarośla w razie, gdyby nie byli sami. Niby mieli przed sobą tylko dzikie zwierzę, ale: właśnie. Ciągle męczyła go ta świadomość, że drapieżnik uparcie tkwił w ogrodzie Aliela. Wydawało mu się to nieszczególnie normalne. Starał się dostrzec jakieś niezwykłe zachowanie u niedźwiedzia podczas walki. Czy postępuje w jakiś logiczny sposób? Czy też Shader był po prostu przewrażliwiony? W dłoni ściskał topór gotowy do reakcji, gdyby ta była konieczna.
Raistlin TornalLykantrop
Liczba postów : 14
Temat: Re: Ogrody z widokiem na dom 30.03.19 13:26
Rył ziemię łapami, nie mogąc doczekać się szarży na niedźwiedzia. Długo już nie zamieniał się w Bestię i chyba jeszcze dłużej nie czuł gorącej krwi na języku. Z wielkim wysiłkiem zmusił się zaczekać, aż wysoka baba rzuci swoją zabawkę i ledwo jedną strzałę Iorvetha, po czym puścił się pędem w stronę miśka. Jednak nie frontalnie wraz z Loki, a z boku kilka stóp od niedźwiedzia, lecz przeciwnie do strony, którą obrał strzelec. Jego taktyka była prosta. W pełnym pędzie skręcić nagle w stronę przeciwnika i szarżując dopaść jego gardzieli...
Mistrz GryKonto Mistrzów Gry
Liczba postów : 771
Temat: Re: Ogrody z widokiem na dom 09.04.19 23:42
@Iorveth Seidhe Rzut na Strzał precyzyjny (+1) [TAK] Rzut na Szybkie przeładowanie (+1) [TAK] Rzut na Szybki Strzał (+1) [TAK]
@Loki Nibelung jeśli zdezorientowany itp. -> Rzut na Powalenie (+1) [nie] jeśli dobrze ogarnia co się dzieje -> Rzut na atak dzidą [NIE] Rzut na "unikanie łap i kłów misia-pysia" (+1) [TAK]
Niestety granat... poleciał za daleko i skończył w krzakach, gdzie sobie pyknął i tyle go widzieli... czy słyszeli. Misio zaryczał wściekle. Na szczęście strzały Iorvetha poszły równo. Jedna strzała pomknęła w oko, a druga, bardzo szybko nałożona na cięciwę pomknęła i trafiła miśka w lewy bark. Loki nie miała szczęścia, bo atak dzidą się nie udał przez szalejącego misia, ale przynajmniej nie oberwała jego łapą. Shader patrzył i... cóż. To tyle. Z kolei Raistling podbiegł od drugiej strony i rzucił się niedźwiedziowi prosto do gardła. Zawisł na twardej skórze pokrytej cuchnącym, mocnym włosiem. Niedźwiedź zaryczał i spróbwał przywalić łapą w Raistlina.
Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia 09.04.19 23:49, w całości zmieniany 1 raz
RaashtramDusza Świata Raashtram
Liczba postów : 1658
Temat: Re: Ogrody z widokiem na dom 09.04.19 23:42
The member 'Mistrz Gry' has done the following action : Rzut Kostką
#1 'Mini-Powodzenie k6' :
--------------------------------
#2 'Mini-Powodzenie k6' :
--------------------------------
#3 'Mini-Powodzenie k6' :
--------------------------------
#4 'Mini-Powodzenie k6' :
--------------------------------
#5 'Mini-Powodzenie k6' :
Iorveth SeidheSzlachetny
Liczba postów : 27
Temat: Re: Ogrody z widokiem na dom 11.04.19 20:41
Nie zamierzał zwlekać, więc szybko chwycił kolejną strzałę i nałożył szybko na cięciwę, by wycelować w niedźwiedzia - najlepiej w jego tyły, gdzie nie ma walczących, aby ich nie trafić. Chciał trafić w udo, więc wymierzył uważnie, starając się wypuścić strzałę precyzyjnie.
Loki NibelungChimera
Liczba postów : 102
Temat: Re: Ogrody z widokiem na dom 12.04.19 17:37
Lykantrop zajął jej przody, więc obiegła szybko niedźwiedzia, podchodząc do niego od drugiej strony niż Iorveth, a następnie próbowała dźgnąć go dzidą w odsłonięty bok, a jeśli by nie wyszło, to odwróciłaby się, by przywalić mu z tylnych kopyt. Cały czas miała na oku pozycje pozostałych... była narwana, ale nie lubiła sabotażować własnej drużyny. Nie chciała też oberwać od nich lub od niedźwiedzia, więc gdyby coś jej zagrażało, próbowałaby zapewne odskoczyć.
ściąga dla mg:
Wpierw obiegnięcie misia - czy zrobi to dość szybko by zaatakować - jeśli nie to atak będzie się liczyć dopiero w drugiej turze (jednego posta nie napiszę)
Opcja 1 - dźganie dzidą Opcja 2 - jeśli dzidą się nie uda -> walnięcie tylnymi kopytami
Forum Raashtram nazwę ma ku czci Flamberga, jest jednak autorskim dziełem twórców forum. Zawartość Raashtram należy do twórców i graczy, z kolei większość grafik, kodów itp. nie jest naszego autorstwa.