poważna ♥ wyniosła ♥ dzika ♥ narwana ♥ kleptomanka ♥ infantylna ♥ obraźliwa ♥ mściwa ♥ wytrwała ♥ rozważna ♥ dwulicowa ♥ podstępna ♥ podła ♥ uparta Piękna i z wyglądu młoda kobieta jest uosobieniem żywiołu natury. Nieprzewidywalna i porywcza. Potrafi rozmawiać normalnie, śmiać się i żartować, by po chwili zacisnąć ci dłonie na szyi i w szale dusić. A wszystko dlatego, że obraziłeś jej ulubiony kolor chociażby. Nigdy nie wiesz czy chce cię zabić, czy może zastanawia się nad pocałowaniem ciebie. Jest równie namiętna, rozrywkowa i wesoła, jak mściwa i przerażająca. Nie da się odgadnąć, co jej chodzi po głowie, a wygląda doprawdy niewinnie i uroczo. Łatwo dzięki temu manipuluje innymi. Uzależnia ich od siebie, a potem wciska w podłogę i traktuje jak psy. Nie ma przepisu na bycie przez nią lubianym. Jest zbyt zmienna i momentami dziecinna, a z drugiej strony niezwykle doświadczona i kobieca. Żyje bowiem dość długo by zaskarbić sobie szacunek swej rasy, a i służy jako kapłanka. Oficjalnie większość uważa ją za dość niezrównoważoną kapłankę, która jednak jest urocza i dobra. Jak bardzo się mylą!

Taka śliczna i młodziutka z wyglądu. Niewinne dziewczę o nieskazitelnej cerze i usteczkach, że nic tylko śnią się po nocach. No i ciemne, nugatowe oczęta bez źrenic, które przepalają twą duszę. Ruchy pełne gracji i elegancji. Szkoda, że wygląd nie określa też charakteru. Większość osób ją lekceważy. Biorą ją za jakąś laleczkę uroczą. Bo jest mała, bo taka drobna i urocza. Wygląd to nie wszystko! Ale nie o tym tu piszemy. Skórę ma gładziutką i w miarę jasną. A włosy w kolorze ziemi. Tak samo nogi, które są dość mocno zbudowane, jak na nogi jelonka. Sierść w kolorze brązu w jasne plamki i ciemne kopytka. Rogi są długie i gdyby liczyły się do wzrostu, to miałaby pewnie koło 168cm albo i więcej. Ubiera się w futra i skóry, dość skromnie, bo zimno nie jest jej straszne. Niekiedy ciało ma zroszone krwią, lub dziwne tatuaże i znaki wykonane prymitywnymi farbami, zapewne do jakichś rytuałów.

Od urodzenia wpajano jej posłuszeństwo bogom oraz konsekwentność. Rodzicom, jednak szybko się zmarło. Dokładniej to zostali zamordowani. Trzyletnia ledwo dziewczyna dopadła zabójcę krótko po tym i ukatrupiła bez chwili wahania. Nie miała już, jednak ani domu, ani rodziny... Niczego. Została, więc kapłanką. Pozostali kapłani przyjęli ją z otwartymi ramionami i wykształcili. Przyjęła nowe imię... Wylde Hunt, a dawne imię "Deer" zostało zapomniane. Pojawiało się tylko na dziwnych podpisach zleceń zapłaty za uśmiercenie podejrzanych typów. Bowiem Wylde tym się dodatkowo zajmowała. Niby wędrowała czcząc Kynareth i chwaląc jej imię, ale dodatkowo polowała na przestępców, złoczyńców i innych wyjętych spod prawa, za których dostawała pieniądze. Co z nimi robiła? A różnie... czasem kupiła broń, kiedy indziej zwierzę na ofiarę, a jeszcze kiedyś dała spory mieszek na sieroty. Nigdy nie wiadomo było czy zrobi coś dobrego, czy przeciwnie. Inni nauczyli się jej unikać... Nie wchodzić jej w drogę. Darzą ją swego rodzaju szacunkiem, ale to dlatego, że cała jej osoba wzbudza respekt. Ma bowiem bardzo rozsądny wiek, jak na fauna i jest kapłanką... której czasami potrafi troszkę "odbić"... Bynajmniej nie jest, jednak szaleńcem! Zdecydowanie nie.

♥ Nienawidzi słodyczy;
♥ Ma uczulenie na kocią sierść;
♥ Lubi jeść surowe mięso;
♥ Ma długi paznokieć u palca wskazującego prawej ręki i kciuka;
♥ Pachnie troszkę jak rozmaryn;
♥ Ma bardzo piękny, delikatny głos;
♥ Jeśli posiada akurat jakiegoś konia czy zwierzę to nie nadaje im imion - nadanie imienia bowiem to przywiązanie się, a lepiej nie przywiązywać się do tego, co niebawem może paść;
♥ Nie odmawia sobie przyjemności cielesnych, ale jest aseksualna - jak to możliwe? A to, że jej partnerzy to czasem ofiary dla bóstwa, lub po prostu narzędzia do wyładowania emocji.. Nie związuje się emocjonalnie.