Wybieram opcję C

Mamy gdzie mieszkać, więc nie jest problemem rozebranie części zamku, a dzięki kontrolowanemu rozbiorowi, nie narazimy mieszkańców ani przechodniów.
Wyznaczy się niewielki zespół do ogarnięcia sytuacji i powoli pracowaliby nad odbudową.

Przekazuję to stoisko handlowe postaci: Saskia N'ga

Rozwiązanie D wybieram. Jeckyll wraz z siostrą spróbują dowiedzieć się od obu stron co ich najbardziej irytuje i co chcą zmienić, a potem spróbowaliby częśc wprowadzić z tych rzeczy nieco zmniejszając te kwestie. Przykładowo arystokracja chce na balach czy innych tego typu imprezkach siedzieć osobno i bliżej władcy. Szlachcie się to nie podoba. To złotym środkiem będzie, że będą siedzieć razem przy stołach, ale nieco wyżej - czyli jakby bliżej od strony tronu - albo że będą osobne stoły ale w równej odległości od władcy itp.